Tomasz Sommer gościł znanego prawicowego publicystę Stanisława Michalkiewicza. Rozmowa dotyczyła tego, co obecnie dzieje się z Konfederacją. Program został opublikowany na portalu X (dawna nazwa to Twitter), gdyż YouTube usunął aż dwanaście kont dziennikarza.
Michalkiewicz: Po co to Konfederacji? pic.twitter.com/JwyBqAt5T1
— Tomasz Sommer (@1972tomek) October 23, 2023
Michalkiewicz komentuje sytuację Konfederacji
– Wszystko wskazuje na to, że [Janusz Korwin-Mikke] wyleciał z kolejnej partii, którą zakładał – stwierdził Tomasz Sommer. – Nie z partii, tylko z Rady Liderów – poprawił dziennikarza publicysta. – No panie Tomaszu, bardzo nad tym ubolewam, dlatego że okazuje się, że Konfederacja od samego początku zaczęło robić głupstwa.
Polecamy: Stanisław Michalkiewicz komentuje wyniki wyborów: „To będzie drogo kosztowało”!
Żaden z liderów Konfederacji nie jest dużym chłopczykiem!
Publicysta ujawnił, dlaczego unikał komentowania dołączenia do Konfederacji Przemysława Wiplera. – Unikałem, bo nie chciałem Konfederacji w czasie kampanii wyborczej szkodzić krytyką. Według Stanisława Michalkiewicza żaden z liderów Konfederacji nie jest „dużym chłopczykiem”.
– Zrobili z siebie przedstawienie. Dintojrę taką urządzili na oczach całej Polski. Jeszcze w dodatku bez powodu. Dlatego, że zapanowało tam „poczucie klęski”. – Ale oni nie uważają, że ponieśli porażkę. Natomiast Konfederacja, która zwiększyła swój stan posiadania o 60 procent, jeśli chodzi o mandaty – jedyny przegrany w tym całym towarzystwie – dodał Michalkiewicz.
Michalkiewicz powiedział także, że „najwyraźniej wszyscy uwierzyli w te sondaże”, a jego zdaniem sondaże „są preparowane przez pierwszorzędnych fachowców”. – To jest tylko ilustracja, że ci wszyscy wybitni mężowie stanu z Konfederacji nie mają doświadczenia. Oni uznali jeden z drugim, że muszą się z tego [wypowiedzi Korwin-Mikkego] tłumaczyć, a powinni zapytać […] panią Gozdyrę scenicznym szeptem: „Pani redaktor, jak brzmi poprawna odpowiedź? Pani powie, a ja powtórzę to głośno do kamery” – zaznaczył publicysta.
Mieli rządzić Polską…
– Jak oni nie potrafią takich prostych rzeczy… Jakby rządzili państwem, to się z poważniejszymi sprawami by musieli konfrontować, a oni dają się wodzić za nos pani Gozdyrze. Rozczarowałem się, muszę powiedzieć. Rozczarowałem się. Myślałem, że są mądrzejsi. A w dodatku, żeby urządzać takie przedstawienie, taką dintojrę na oczach całej Polski, no to trzeba mieć kuku na muniu naprawdę – twierdzi Stanisław Michalkiewicz.
Dodatkowo Stanisław Michalkiewicz twierdzi, iż jedynym celem tych działań może być to, iż „ktoś chce na postronku tę całą Konfederację zaprowadzić albo do PiS-u, albo do Platformy Obywatelskiej”, bo tu „Korwin by się stawiał” i wówczas „jego usunięcie ma jakiś polityczny cel”. – Ale jeżeli nie jest tak, to tylko głupota. Mówię – jestem rozczarowany. Myślałem, że są mądrzejsi.