Krzysztof Bosak: Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Nasze pytania w sprawie Europejskiego Zielonego Ładu, widać, wzbudziły duże emocje w ławach PiS-owskich, i to nie przypadek.
Bo PiS ma dużo na sumieniu i musi teraz włożyć ogromną energię w to, żeby zakryć prawdę przed opinią publiczną, zakryć tę prawdę, że nie różni się w tej sprawie w sposób szczególny od Platformy, poza jedną rzeczą – prezentowaną publicznie retoryką.
(Poseł Paweł Jabłoński: Jeden przykład, jedno głosowanie, kiedy byliśmy za.)
Nasi obywatele, którzy słuchają tej dyskusji, mogą nie słyszeć, co mówi były minister Jabłoński, więc ja powiem. Mówi: jeden przykład. Panie ministrze, oto ten przykład. Na szczycie Rady Europejskiej w grudniu 2019 r. premier Mateusz Morawiecki zgodził się na Europejski Zielony Ład.
(Poseł Paweł Jabłoński: Głosowanie w Parlamencie Europejskim, zawsze byliśmy przeciw.)
Przypomnę, że Rada Europejska to jest ciało, w którym premier reprezentuje swój kraj, i ona musi jednomyślnie przyjąć swoje konkluzje. I z prawa weta premier Morawiecki nie skorzystał.
(Poseł Paweł Jabłoński: Nie ma jednomyślności, nie ma prawa weta.)
Wywalczył mętny wyjątek dla Polski, która wówczas formalnie nie zobowiązywała się do realizacji głównego celu. Ale nie zawetował Europejskiego Zielonego Ładu.
(Poseł Paweł Jabłoński: Nie ma prawa weta w tej sprawie.)
Wystarczyło powiedzieć… Wystarczy nie podpisać konkluzji, nie zgodzić się na nie.
Ale zgodził się. W praktyce był to ruch pozbawiony realnej treści i znaczenia.
Co więcej, w lipcu 2020 r. premier Morawiecki zgodził się na wpisanie Europejskiego Zielonego Ładu w ramy budżetowe…
(Poseł Paweł Jabłoński: Wspieracie w tej chwili Platformę.)
Panie ministrze, panie pośle, mówienie prawdy nie jest wspieraniem nikogo, poza wsparciem prawdy, a obywatele ocenią. Nie bójcie się prawdy.
(Poseł Włodzimierz Skalik: Uderzyć się w pierś i do przodu.)
Zgodził się na wpisanie Europejskiego Zielonego Ładu w ramy budżetowe Unii Europejskiej na lata 2021–2027. Rok później Morawiecki zagłosował za jeszcze bardziej rygorystycznymi celami klimatycznymi. I teraz, panie pośle…
Pani marszałek, dokończę zdanie, dokończę pytanie. Panie pośle, wy uważacie, że to wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej. Mam do was pytanie retoryczne. Wasz premier zgodził się na Europejski Zielony Ład, na Fit for 55.
(Poseł Paweł Jabłoński: Nieprawda.)
Wy uważacie, że to miało wyglądać inaczej. Gdzie i kiedy wyartykułowaliście swoją wizję redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55% w całej Unii Europejskiej inną niż ta, która jest realizowana? Gdzie i kiedy? Karty na stół!
(Głos z sali: Brawo!)
Grzegorz Braun: Szczęść Boże, rodacy!
Ratuj się kto może, kiedy rząd idzie w zaparte i jedzie na nas tym kombajnem eurokołchozowym, który ma zaorać polskie rolnictwo, ma zasypać polskie górnictwo i ma wywłaszczyć powszechnie Polaków z ich nieruchomości pod pretekstem docieplania, termomodernizacji.
I pan, panie ministrze, idzie w zaparte. I to jest zwyczajny faszyzm, panie ministrze.
Historyczne doświadczenia przekonują nas, że totalniackie rozwiązania w XX w., mające barwę brunatną czy czerwoną, to – uwaga – na co dzień wcale nie były jakieś hordy strasznych esesmanów i enkawudzistów, czekistów, tylko to byli tacy mili ludzie jak pan, implementujący rozmaite normy, które przychodziły z góry, jak pan czy panie, które siedziały w tym tramwaju rządowym jeszcze parę miesięcy temu, ale godziliście się na to wszystko.
Precz z eurokołchozem właśnie dlatego, że chcielibyśmy, by Europa i Polska przetrwały, i naród polski. Dlatego precz z eurokołchozem.
Polecam lekturę, pani marszałek przede wszystkim: Państwowy Instytut Geologiczny przewiduje, że kończy się ocieplenie klimatu i niedługo zacznie się ochładzać. Niedługo to oczywiście jest perspektywa dekad.
Ponieważ cała ta wasza eurokołchozowa doktryna jest oparta na bredni dotyczącej walki z emisją dwutlenku węgla, bez której to emisji próżno by marzyć o takiej pięknej wiośnie jak w roku 2024, bo nie byłoby bez dwutlenku węgla fotosyntezy, to przeczytajcie sobie, że Państwowy Instytut Geologiczny mówi, że właśnie wahadło się wychyla, a zatem grunt.
Bardzo dziękuję, pani marszałek. Proszę zerknąć, koniec ocieplenia klimatu, niedługo zacznie się ochładzać.