– Aspektów ekonomicznych nie jest tak dużo, jakby się wydawało. Jednak dyskusja cały czas w Polsce odbywa się w obszarze wartości i obaw, które wynikają, z jednej strony, z wojny, z drugiej strony, ze zjawisk migracyjnych. Cała walka wewnętrzna, polityczna, obrzucanie się wzajemne różnego rodzaju oskarżeniami. One często są bardzo dalekie od tego, czym żyją Polacy – mówi dr Artur Bartoszewicz.
Polecamy: Dr Artur Bartoszewicz o wiernopoddańczej polityce PiS względem Ukrainy: „Oni potrzebowali nowego Pana!”
Partia rządząca i jej pomysły
– Chociaż pojawiają się różne śladowe pomysły. Zresztą dużo też pomysłów, które się pojawiły, one są już realizowane, bo partia rządząca bardzo silnie dementuje rozwiązania łącznie z tymi dodatkowymi świadczeniami socjalnymi, ale nie widzę, żeby poza taką dyskusją na temat kwestii prywatyzacji, żeby odbywała się jakaś silna dyskusja gospodarcza – dodaje ekonomista.
– Wydaje mi się, że partie polityczne widzą, że w czasie wyborów, na tym elektoratu się nie buduje i, niestety, chociaż największy problem społeczno-godpodarczy, jakim jest służba zdrowia, to proszę zwrócić uwagę, ona nie istnieje – argumentuje wykładowca.
Służby zdrowia lepiej nie tykać, bo grozi przegraniem wyborów
– Problem polega na tym, że jak wygrasz i dostajesz tę służbę zdrowia, to raczej to jest męczarnia i ból, nic cokolwiek sensownego – stwierdza dr Bartoszewicz. – Gospodarka jest w ogniu i po raz pierwszy mamy tak silny trend od lat na liberalizację. Wydaje się, że Polacy oczekują i partie to czują – odnosi się do tematu gospodarki redaktor.
– To nie jest głównym nurtem. To nie jest jakiś obszar dodatkowy. (…) Jednak niosą te hasła, które wiążą się z ochroną naszego rynku, relacjami z Unią Europejską, z tym, co wiąże się ze zobowiązaniami, które Unia Europejska wytwarza, pewnej suwerenności i odejście od mainstreamowego myślenia – ocenia ekonomista.
Polityka proukraińska…
– Na tym Konfederacja zyskała. I PiS, i PO przegięły w miłości wobec Ukrainy, i w bardzo inteligentny sposób zagrała Ukraina. Te kwestie dodatkowe, one gospodarczo nie są głównymi czynnikami wyborów, chociaż dla młodych ludzi mogą się wydawać podniecające, tylko jak zaczynamy się zastanawiać tak na zimno nad tym, co jest zaproponowane, to jeżeli mówimy o uznaniowym ZUS-ie, to to znaczy, że mówimy o uznaniowej emeryturze – wypowiada się dr Artur Bartoszewicz.
Polecamy: Dr Bartoszewicz o imigracji z Ukrainy: Przez Polskę przejechało nie 8-9 mln tylko i wyłącznie wspaniałych ludzi, ale w tym przejechali też złodzieje, bandyci, przemytnicy, mafiosi!
Źródło: Radio WNET (Youtube)