– Gdzie zatrzyma się Donald Tusk? Z tym pytaniem zwracacie się Państwo na spotkaniach, które odbywają się na terenie całego kraju oraz poza granicami. Tu dygresja, najpiękniej Państwu dziękuję, jakkolwiek byłaby to sala, okazuje się, że jest za mała. Pokazujecie Państwo, że to, co robimy, to o czym mówimy, to, co piszemy w naszej książce „Koniec Polski?”, ile zostało nam czasu, jest dla Państwa ważne – mówi na wstępie Wojciech Sumliński.
Bo Polska jest dla nas najważniejsza…
– Że to Państwa obchodzi. Pięknie dziękujemy, już niebawem przedstawimy harmonogram kolejnych spotkań na miesiąc kwiecień. A więc gdzie zatrzyma się Donald Tusk? Ci z Państwa, którzy znają naszą książkę opatrzoną właśnie tytułem „Koniec Polski?”, znają odpowiedź na to pytanie – rozwiewa wszelkie wątpliwości dziennikarz śledczy i autor wielu ważnych książek.
Polecamy: Wojciech Sumliński: Drugie dno wizyty Dudy i Tuska w USA: co pomijają media? Zwiastuny nadchodzącej wojny?
Czy Donald Tusk się zatrzyma?
– Donald Tusk nie zatrzyma się. Nawet nie dlatego, że nie chce. Donald Tusk nie może się zatrzymać. Został tutaj przysłany w bardzo konkretnym celu przez Niemców i ten cel realizuje. W zasadzie od pierwszego dnia. Łamie prawo na każdym kroku, pokazuje, że za nic ma obowiązujące doktryny prawne – komentuje.
Kto tu, w Polsce, łamie prawo?
– Mówi o tym wprost, realizuje prawo tak, jak je rozumie. Równie dobrze mógłby powiedzieć każdy bandyta napadający na bank, czy napadający w przeszłości na dyliżans. Prawo silniejszego. O co w tej rozgrywce chodzi? Chodzi generalnie o interesy Niemiec – wyjaśnia Wojciech Sumliński.
Polecamy: Wojciech Sumliński: O co naprawdę walczą polscy rolnicy? Polscy żołnierze na wschód? Komu na tym zależy?
Źródło: Wojciech Sumliński – WSR (Youtube)