– Chcę powiedzieć tytułem wstępu, że jestem tu jako osoba prywatna. Odeszłam z branży. Nie chciałam już tam pracować. Byłam bardzo zaniepokojona tym, co widzę i rozpoczęłam własne dochodzenie, ponieważ zrozumiałam, że mój własny rząd mnie okłamuje, a pracownicy służby zdrowia, którym wcześniej ufałam i których szanowałam mówią jawne kłamstwa – rozpoczyna przemówienie Sasha Latypova.
Polecamy: Christine Massey: Nie ma ani jednego dowodu na to, że wirus SARS-CoV-2 istnieje!
Śledztwo Sashy Latypovej w sprawie preparatu J&J!
– Chciałam zrozumieć, co tu jest grane. Moje pierwsze śledztwo dotyczyło preparatu firmy Johnson&Johnson. Przez pewien czas prowadziłam nawet z nimi korespondencję mailową w tej sprawie – dodaje.
– Dotyczyła ona zgodności z dobrą praktyką produkcyjną w odniesieniu do ich produktów. Co znaczy określenie „dobra praktyka produkcyja”? Jest ono używane w kontekście produkcji leków, żywności i innych masowo produkowanych produktów przeznaczonych do spożycia. Na przykład, jeśli kupujesz gdzieś swoje ulubione piwo, a potem kupujesz je ponownie tydzień później, za miesiąc, to piwo jest takie samo – przedstawia fakty Latypova.
– Nie powinno być tysiąc razy inne. To samo dotyczy leków. Na przykład aspiryny, którą kupujesz a aptece. Znów oczekujesz, że będzie to ten sam lek, a nie kompletnie inny niż tydzień temu. To właśnie po to w większości krajów świata wprowadzono tak zwaną dobrą praktykę produkcyjną.
Rzecz o branży farmaceutycznej
– Branża farmaceutyczna, która podlega licznym regulacjom, powinna tej praktyki ściśle przestrzegać, a to oznacza, że produkt, który, jak twierdzą, że tworzą, wraz z wszystkimi jego zadeklarowanymi składnikami, powinny znajdować się w każdej fiolce, w każdym zastrzyku, w każdej pigułce, za każdym razem! – zauważa Sasha Latypova.
Zastrzyki mRNA i złe praktyki produkcyjne
– I za każdym razem powinien być praktycznie identyczny. Tego właśnie dotyczyło moje pierwsze śledztwo. Odkryłam po kilku miesiącach mojego dochodzenia liczne dowody na bardzo złe praktyki produkcyjne w odniesieniu do tych zastrzyków mRNA – używa mocnego argumentu Latypova.
Zatem czym oni nas „karmią”? Jak to jest z tymi preparatami? O tym wszystkim w dalszej części mówi Sasha Latypova, która ujawnia niezwykle ważne fakty.
Polecamy: Sasha Latypova: „Kampania szczepień” na Covid była jednym wielkim teatrzykiem dla mas!
Źródło: neosmatjar (Rumble.com)