W nadchodzącym tygodniu, począwszy od 19 lutego 2024 roku, Bundestag niemiecki zamierza podjąć kluczową decyzję dotyczącą legalizacji marihuany. Propozycje koalicji rządzącej spotkały się z intensywną krytyką ze strony sił policyjnych, systemu sądowniczego, związków lekarzy pediatrów oraz Niemieckiego Związku Lekarskiego.
Kto stoi po przeciwnej stronie, nieustannie dążąc do dekryminalizacji mimo sprzeciwu tych znaczących instytucji?
Przegląd ten poświęcony jest analizie motywacji, osób inspirujących oraz możliwych beneficjentów legalizacji marihuany. Omówiono tu również korzyści płynące z takiego kroku. Neutralna perspektywa przedstawiona zostaje przez Profesora dr Jürga Barben, eksperta w dziedzinie pediatrii oraz medycyny młodzieżowej.
Polecamy: Miliony uratowane dzięki szczepieniom na koronę? (Wywiad z prof. dr Bergholzem)!
Niemcy i korzystanie z marihuany
Z raportu rządu niemieckiego z 2018 roku na temat substancji psychoaktywnych i uzależnień wynika, że blisko 7% ludzi w wieku 18-59 lat w Niemczech przynajmniej raz w ciągu roku korzystało z marihuany. Warto na wstępie wyjaśnić terminologię: „cannabis” pochodzi z łaciny i oznacza konopie, podczas gdy marihuana, czyli „trawa”, odnosi się do suszonych liści kwiatów żeńskich tych roślin, a haszysz to ich sprasowana żywica.
Debata na temat legalizacji marihuany nabiera na sile w całej Europie. Jak podaje szwajcarska Komisja ds. Uzależnień, pytanie nie brzmi już „czy”, ale „jak” dokonać legalizacji. Profesor dr Jürg Barben, specjalizujący się w pediatrii i medycynie młodzieżowej, bada, kto mógłby skorzystać na legalizacji marihuany. Skrócony fragment jego analizy ukazał się w Schweizerische Ärztezeitung, szwajcarskim czasopiśmie medycznym: „Przed czterdziestoma laty było to nie do pomyślenia, a dziś stało się faktem: choć na szczeblu federalnym w USA marihuana wciąż klasyfikowana jest jako narkotyk nielegalny, 30 stanów zalegalizowało jej użycie medyczne, a dziesięć stanów dopuściło do komercyjnego użytku.
Od połowy 2016 roku w Szwajcarii legalnie dostępne są produkty z marihuaną o zawartości THC poniżej 1%. W kraju tym legalny przemysł konopny obejmuje już 580 firm, a w 2017 roku przyniósł państwu dochód w wysokości 15 milionów CHF. W USA branża konopna stała się gigantycznym sektorem generującym miliardy dolarów przychodów, czerpiąc doświadczenia od przemysłu tytoniowego.
Kto finansuje legalizację?
Według szczegółowego raportu organizacji National Families in Action, NFIA, po raz pierwszy dokładnie przedstawiono, jakie środki finansowe były wykorzystywane w USA do kampanii na rzecz legalizacji marihuany w ciągu ostatnich 20 lat. Od 1996 roku trzech miliarderów: George Soros, Peter Benjamin Lewis i John Sperling, dostarczyło około 80% funduszy na kampanie referendalne w różnych stanach USA.
Polecamy: Całkowita porażka Instytutu Paula Ehrlicha: chroni przemysł farmaceutyczny zamiast populację!
Źródło: kla.tv