Fala protestów przeciwko obostrzeniom i segregacji sanitarnej nie ma końca. Ludzie coraz chętniej przychodzą na takie manifestacje, by bronić swoich praw. Jeden z takich protestów odbył się w Lublinie. Udział w nim wziął, ratownik medyczny, którego zwolniono z pogotowia ratunkowego. Szczerze ujawnił jakie są kulisy działań lekarzy w sprawie C-19.
Ratownik Medyczny
10 lat pracowałem w tym mieście, jako ratownik medyczny, nie możecie mieć za złe ratownikom, którzy są tutaj na marszu, również przebrani, bo po prostu nie mogą powiedzieć tego co ja teraz mówię, bo zrobią to co ze mną, czyli zwolnią ich – powiedział Robert Olejniacz, ratownik medyczny z Lublina. Kiedy ujawniłem zgon, wiadomo po czym, zostałem po prostu zwolniony.
źródło: BanBye, wrealu24