Bardzo ważne odkrycie archeologiczne. Odkrycie, które jest warte tego, żeby mówić o tym Polakom, bo działy się rzeczy niesamowite, bardzo ważne. Program prowadzi Krzysztof Lech Łuksza. – Odkryto miejsce masowej zbrodni niemieckiej na Polakach w Jedwabnem. W dniach 15 i 16 października bieżącego roku Stowarzyszenie „Wizna 1939” prowadziło w lesie przestrzelskim koło Jedwabnego poszukiwania ofiar zbrodni niemieckich z okresu II wojny światowej – rozpoczyna Krzysztof Lech Łuksza.
Wyznania naocznego świadka zbrodni w Jedwabnem: jak było naprawdę? Czas na ekshumację! [WIDEO]
Odkryto i ekshumowano szczątki 11 cywilnych ofiar niemieckich żandarmów
– W wyniku badań odkryto i ekshumowano szczątki 11 cywilnych ofiar niemieckich żandarmów. Pytanie: – Jak to się stało, że doszło do tych poszukiwań? Wasze Stowarzyszenie zajmuje się tego rodzaju rzeczami, odkrywaniem historii i zapisywaniem tych białych plam, których jest ciągle dużo. Jak doszło do tej ekshumacji? – stawia pytanie redaktor Łuksza.
Pomoc Stowarzyszenia „Wizna 1939”, kiedy IPN odmawia
– W zasadzie nasze poszukiwania zaczęły się rok temu w czerwcu. Zwróciła się do nas mieszkanka Jedwabnego z dalszej rodziny państwa Mościckich. Powiedziała, że obok w lasku w 1943 roku zostały zamordowane przez niemieckich żandarmów z posterunku w Jedwabnem dwie rodziny: Mościccy i Bronakowscy. Ona, w imieniu tych rodzin, zwróciła się do nas o pomoc, ponieważ tej pomocy nie uzyskała w Instytucie Pamięci Narodowej – odpowiada prezes Stowarzyszenia „Wizna 1939” Dariusz Szymanowski.
Dramat pani Sabiny Wysockiej! „Miała 14 lat, kiedy Niemcy chcieli ją zamordować”
– Dlaczego IPN zawiódł? Tego nie wiem. Natomiast wiem, że otrzymujemy mnóstwo takich telefonów: pomóżcie, bo IPN nie chce nam pomóc – dodaje Dariusz Szymanowski. – To są różne dramaty ludzkie dlatego, że pani Sabina Wysocka czekała 78 lat. Miała 14 lat, kiedy Niemcy także ją chcieli zamordować i dostała informację, że musi uciekać, bo powinna się stawić na posterunku żandarmerii niemieckiej i także może być zamordowana. Wiedziała, że jej rodzice nie żyją, więc uciekała – mówi wiceprezes Stowarzyszenia „Wizna 1939” Marcin Sochoń.
Źródło: wRealu24 (BanBye)
Bądź z nami na Twitterze, YouTube oraz Facebooku:
OBSERWUJ Wolność.TV na Twitterze