– Dziś występujemy wspólnie z liderami branży transportowej, z ludźmi prowadzącymi firmę, z przewoźnikami, którzy decydują się od 6 listopada ponownie zacząć blokować granicę z Ukrainą. Wznawiany jest strajk przewoźników w związku z niespełnieniem oczekiwań branży, w związku z bardzo trudną sytuacją. Dziś są z nami przedstawiciele różnych firm – mówi polityk Konfederacji Krzysztof Bosak.
To nie pierwszy taki protest!
– Nie jesteśmy tutaj pierwszy raz! Nie jest to też pierwszy protest, bo od ostatniego protestu, o którym można powiedzieć, że był w pewnym sensie kamieniem milowym, minął ponad rok, bowiem we wrześniu zeszłego roku moi koledzy protestowali na granicy polsko-ukraińskiej – mówi lider Konfederacji na Lubelszczyźnie Rafał Mekler.
Polecamy: Michał Wawer: Słudzy narodu ukraińskiego ROZBROILI Polskę! Wszystkie wystąpienia z Debaty Wyborczej
Protest przeciwko firmom z kapitałem wschodnim
– Dlaczego protestowali? Protestowali i protestują nadal, bowiem za chwilę będzie rok od protestu, który zrobiliśmy w Warszawie. Protest dotyczy firm z kapitałem wschodnim, które niszczą nas rynek, przeciwko nieuczciwej konkurencji ze Wschodu – dodaje Mekler.
Rafał Mekler komentuje protesty przewoźników
– Te protesty – one się pojawiają w takich co kilkumiesięcznych interwałach, ponieważ dostawaliśmy od strony rządowej jakieś zapewnienia, dostawaliśmy różnego rodzaju pomysły na rozwiązanie tej sytuacji. Część rzeczy udało się osiągnąć, bo wpisanie chociażby systemu zezwoleń na przewozy jest dużym sukcesem, ponieważ branża o to walczyła – stwierdza Rafał Mekler.
Polecamy: Karolina Pikuła: NIE MA ŻADNEJ PRZYJAŹNI Polsko-Ukraińskiej w polityce! – Czas powiedzieć DOŚĆ!
Źródło: TARNOGORSKI (Youtube)