– Ludzie w Polsce nie zobaczą oraz nie stwierdzą, że źle się dzieje z gospodarką. To jest dopiero początek. Liczę, że w marcu lub w kwietniu przyszłego roku dojdziemy do inflacji na poziomie 15 procent. Przypominam, że w Zimbabwe prezydent tego kraj miał 23 fakultety, kiedy był internowany przez Brytyjczyków. Chodzi o Roberta Mugabe, to on doprowadził inflację do takiego poziomu, że znaczki kosztowały trylion – mówi jak jest Janusz Korwin-Mikke.
Janusz Korwin-Mikke o drożyźnie
– Trudno powiedzieć, ile wynosi inflacja. Na przykład stal zdrożała o 100 procent. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że stal jest składnikiem dużej ilości rzeczy. Także różne rzeczy podrożały. Za komuny też ceny rosły w górę. Masło drożało. Trudno to dokładnie ocenić i szczerze mówiąc, te wszystkie wskaźniki gospodarcze mierzą to, co one mierzą, a nie to, co nam się wydaje, że mierzą – ocenia inflację Korwin-Mikke.
Inflacja i wskaźnik ekonomiczny
– To wszystko się porównuje, prawda? Tak naprawdę w każdej inflacji to zależy jak to się liczy. Ważne jest to, jak mamy monitorować poziom naszego życia w kwestiach gospodarczych. Po prostu powinniśmy ustalić sobie jeden wskaźnik i mierzyć gospodarkę cały czas tym samym wskaźnikiem – znajduje sposób na mierzenie gospodarki Janusz Korwin-Mikke.
Janusz Korwin Mikke: "Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się problemy…" pic.twitter.com/sCLkfzoXFQ
— WolnośćTV (@WolnoscTV) December 8, 2021