– Mawia się wśród dziennikarzy, w tak zwanym komentariacie, że specyfika wyborów samorządowych polega na tym, że każdy może w nich ogłosić zwycięstwo. To w jakimś sejmiku, to w jakimś mieście albo w jakiejś Radzie Gminy, zawsze się powód znajdzie do radości – zdradza Rafał Ziemkiewicz.
Wybory, w których wszyscy zwyciężyli?
– Ale tym razem, oczywiście, wszyscy ogłaszają swoje zwycięstwo, ale tak naprawdę jest dokładnie odwrotnie. Wszyscy, tak jak w tytule, dali po całości. No może nie po całości, ale wszyscy są przegrani. Nikomu się nie udało – mówi redaktor.
Polecamy: Witold Gadowski komentuje wyniki wyborów samorządowych! To nie spodoba się prezydentowi Warszawy!
A tak naprawdę „wszyscy przegrali”…
– I, tak naprawdę, nikt nie ma powodu się cieszyć, i my też się nie mamy powodu z tego cieszyć, bo oznacza to sytuację, którą piszę w puencie. Jakąś tam puentę jakąś wymyślę. Wszyscy przegrali. Zacznijmy od tych, którzy pierwsi uważają się za wygranych, bo procentowo mają najwięcej – dodaje.
Wszyscy się cieszą, nikt nie płacze
– Tutaj zaznaczam, że opieram się wciąż jeszcze na exitpollu firmy IPSOS, który może się sprawdzić, a może się nie sprawdzić, ale zwykle jeden, dwa procent, będzie dobrze, jeżeli tak jest w exitpollu różnicy jednak jest, więc z uwzględnieniem tych kilku procent, tych lekkich zmian, które mogą nastąpić, mimo wszystko sądzę, że już na podstawie tego sondażu można wysnuwać wnioski, jakimi chciałem się podzielić – kontynuuje. A więc co? Radość PiS-u?!
Polecamy: Konfederacja POKONUJE Lewicę w wyborach samorządowych! Prezentujemy wyniki wyborów!
Źródło: Rafał Ziemkiewicz (Youtube)