Jedną z podstaw naszego bytu, funkcjonowania państwa, społeczności jest edukacja dzieci. Aktualnie w szkołach, w mojej ocenie, zajmują się indoktrynacją dzieci i produkowaniem trybików machiny. Które mają za zadanie wykonywać tylko polecenia koncernów i różnego typu państwowych instytucji – zauważa w wywiadzie Grzegorz Hercuń, Trzeba dzieci oderwać od tego systemu edukacji, żeby uczyły się rzeczy sensownych.
Nie można być biernym
Trzeba odłączyć dzieci od tego zamordyzmu szkolnego, zredukować podstawę programową, która jest w dużej mierze niepotrzebna, a jest tylko ogłupiająca. W wielu szkołach dzieci są torturowane emocjonalnie, psychicznie niszczone. Jeżeli dzieci nie mają cierpliwości, zadatków, predyspozycji do różnych przedmiotów, to nie powinno się na nie wywierać takiej presji. Jeżeli, natomiast, ma smykałkę do czegoś, to właśnie to należy pielęgnować i rozwijać u dziecka. I to jest niezbędne.