– Dużo się dzieje w Niemczech. Niestety to, co się dzieje u naszego zachodniego sąsiada, szybko trafi do Polski. Może takich pobić nie będzie, ale na razie. Chociaż ta fala nienawiści wobec tych wszystkich, którzy absolutnie mówią „Nie!” dla bandy czworga, rośnie i jest napędzana przez media mainstreamowe. Kto wie? Jeszcze kilka takich artykułów w Gazecie Wyborczej i nie wiadomo co się będzie działo na ulicach Krakowa, Warszawy i innych wielkich miast – mówi Piotr Szlachtowicz.
Polecamy: Agnieszka Wolska: Strach przed AFD początkiem totalitaryzmu? Szczepionkowy rollercoster w Danii! Lockdowny z powodu upałów?
Życie w Niemczech zagrożone?
– Ale dzisiaj o Niemcach. (…) Dzisiaj będzie gorąco, bo jak zwykle Agnieszka przygotowała dla nas mnóstwo ciekawych rzeczy, niestety smutnych, bo wolności już nie ma. Nie ma co się oszukiwać! Agnieszko, powiedz mi, bo widzę, że polityka nie była nigdy prostą rzeczą, ale widzę, że staje się coraz większym zagrożeniem dla życia w Niemczech. Kto by pomyślał? W tak cywilizowanym kraju i tak rosłej demokracji. Cóż się stało? – pyta redaktor.
Polityk AFD pobity!
– O tym także opowiadałam podczas pikniku w telewizji wRealu24. 15. sierpnia ważny dla Polaków dzień, a w Niemczech dzień, jak co dzień, chciałoby się powiedzieć. Otóż w miniony weekend w Augsburgu, w toku toczącej się kampanii wyborczej przed wyborami do Landtagu bawarskiego, bo takie wybory odbędą się tam na jesieni, został pobity dotkliwie polityk lokalny AFD (Alternatywa Dla Niemiec – przypomina autor) – odpowiada Agnieszka Wolska.
– Do wydarzenia doszło po jego mityngu przedwyborczym. Miało później podejść do niego kilku mężczyzn i jest mowa o dwóch, którzy bezpośrednio brali udział w napaści na polityka. Właściwie w dość cywilizowany sposób przywitali się, a potem już tylko nastąpiło bicie – dodaje korespondentka z Niemiec.
Dotkliwe pobicie i ogólny wydźwięk mediów głównego nurtu w Niemczech
– Efekty widać. To zdjęcie bardzo szybko obiegło niemieckie media, wzbudzając falę oburzenia, ale głównie w mediach społecznościowych to oburzenie dało się wyczytać. Media mainstreamowe odnotowały to zdarzenie i ten incydent. Informowały o pobiciu, ale bez tego tonu oburzenia, jaki zwykle zdarzał się w takich wypadkach, bo ataki na polityków to nie jest tylko coś, co przynależy do Alternatywy Dla Niemiec – relacjonuje.
Tak teraz wyglądają Niemcy. Polityk partii AFD dotkliwie pobity, media głównego ścieku niby coś mówią na ten temat, ale to polityk AFD w tych lewicowych Niemczech. Gdzie tu szanse na wolność wypowiedzi, wolność własnych poglądów, wreszcie wolność w szeroko pojętym rozumieniu?!
Polecamy: Agnieszka Wolska: Szokujący wywiad Dudy dla Die Welt! Chce wysłać żołnierzy na wojnę? Pokazowe procesy corona-krytyków w RFN!
Źródło: wRealu24 (Banbye)