– Wydawało mi się, że Polacy mają krótką pamięć (nawet wiedziałem), ale nie sądziłem, że aż tak, gdyż były naczelnik państwa pan Jarosław Kaczyński ogłosił, że 11 stycznia organizuje manifestację w obronie wolnych mediów i wolności słowa – od tych słów zaczyna program Piotr Szlachtowicz.
Co oni przez osiem lat zrobili z telewizją publiczną?
– Szef partii, która przez ostatnie osiem lat robiła wszystko, żeby tę wolność słowa i wolność wywalczyć. Dzisiaj staje w jej obronie. To jest hucpa nad hucpami i o tym, i o wielu innych rzeczach, które dzieją się dookoła nas, porozmawiamy z panem Stanisławem Michalkiewiczem, którego dobrze znacie – mówi dalej redaktor Szlachtowicz.
Polecamy: Stanisław Michalkiewicz: Przechodzimy pod kuratelę niemiecką!
TVP? Co na to były naczelnik państwa?
– Panie redaktorze, to jak pan patrzy na obronę wolnych mediów i wolności słowa w postaci naczelnika, byłego zresztą naczelnika państwa, pana Kaczyńskiego? To hucpa nad hucpami czy już pan widział tyle rzeczy w swoim życiu, że już nic nie zaskakuje? – stawia konkretne pytanie redaktor.
Hucpa nad hucpami?
– Nie, nie, nie! Hucpa jest po obydwu stronach. Sytuacja jest groteskowa. Dlatego, że to, co się tam wyprawiało przez ostatnie osiem lat w rządowej telewizji, to rzeczywiście wołało o pomstę do nieba – ocenia Stanisław Michalkiewicz.
Polecamy: Jan Pospieszalski nie gryzie się w język w sprawie TVP! Mocny komentarz!
Źródło: wRealu24 (Banbye)