– Profesor Grabowski uchodzi za naukowca, za historyka, ale to nieprawda. Ja uważam go za propagandzistę, który wykonuje pewne zadanie zakrojone na dłuższy etap. Otóż nastąpiła po deklaracja kanclerza Schroedera, że okres niemieckiej pokuty dobiegł końca. Nastąpiła ścisła koordynacja ż***wskiej polityki historycznej z polityką historyczną niemiecką – wyjaśnia Stanisław Michalkiewicz.
Polecamy: Stanisław Michalkiewicz OSTRO u Roli o „ruskiej komisji”, ukraińskiej agenturze w RP
Stanisław Michalkiewicz mówi jak jest o Izraelu i Niemcach! W tle 100 miliardów marek oraz okręty podwodne!
– Dlaczego? Otóż skoro okres niemieckiej pokuty dobiegł końca, to jest oczywiste, że Niemcy już nie będą przyjmowały żadnych takich roszczeniowych suplikacji. Uznały prawdopodobnie koła kierownicze niemieckie, że 100 miliardów marek plus okręty podwodne dla Izraela, takie różne rzeczy, to jest wystarczająca rekompensata – komentuje publicysta.
– Ale zresztą wszystko jedno, czy uznały, czy nie uznały, stwarzała ta deklaracja kancelaria Schroedera dla strony ż***wskiej zupełnie nową sytuację, bo trzeba było wobec tego, skoro już Niemcy nie będą futrowali organizacji ż***wskich przemysłu Holokaustu u Izraela pieniędzmi, to trzeba znaleźć winowajcę zastępczego, którego się będzie szamotać pod pretekstem Holokaustu – stwierdza Michalkiewicz.~
Michalkiewicz wypowiada się na temat przemysłu Holokaustu!
– Powstał cały przemysł Holokaustu, o czym zresztą nawet ż***scy autorzy pisali. Rzeczywiście to jest cały przemysł, ale ten interes ma taką specyfikę, bo chodzi o forsę, że wymaga przyklejenia temu winowajcy zastępczemu, na którego została wytypowana Polska, takiego odrażającego wizerunku narodu morderców – dodaje Stanisław Michalkiewicz.
– Dlaczego Ukraińcy mają jakieś gesty pod adresem wykonywać, skoro Polska nie stawia im żadnych warunków. Nie ośmiela się ani prezydent Duda, który mocny w gębie jest tylko w stosunku do nas, natomiast jak tam rozmawia z Ukraińcami, to podkula ogon pod siebie – mówi Michalkiewicz.
To nie polityka! Polityk musi mieć jakiś cel…
– Podobnie jak rozmawia z Amerykanami, to podkula ogon pod siebie. Pamiętamy wszyscy tę scenę, kiedy w obecności prezydenta Trumpa nie ośmielił się usiąść, tylko stał jak kołek na weselu. Takich mamy mężyków stanu. To jest gó***arstwo, a nie żadna polityka! Ich postępowanie nie zasługuje na nazwę polityka, bo polityka powinna mieć jakiś cel – puentuje Stanisław Michalkiewicz.
Polecamy: Michalkiewicz ujawnia: Polska zobowiązała się do nieodpłatnego udostępniania Ukrainie zasobów całego państwa!
Źródło: wRealu24 (BanBye)