– Gubernator Florydy Ron DeSantis podpisał w czwartek 11 maja ustawę senacką nr 1580 zatytułowaną „Ochrona sumienia lekarza”. Ustawa, która wchodzi w życie 1 lipca, chroni też wolność słowa lekarzy oraz swobodę współpracy z pacjentami przy przepisywaniu alternatywnych metod leczenia – czytamy w Warszawskiej Gazecie.
Polecamy: Marcin Rola ws. tajemniczych zgonów polskich naukowców, WHO i „Sług Ukrainy”!
Tak to się robi na Florydzie…, czyli szansa na normalność
Pani Krystyna Górzyńska pisze w artykule „ustawa zezwala świadczeniodawcom i płatnikom opieki zdrowotnej na Florydzie na odmowę świadczeń usług medycznych, jeśli są one niezgodne z ich przekonaniami moralnymi, etycznymi lub religijnymi. Gubernator DeSantis wyprzedził Polskę. Zagwarantował lekarzom prawo do odmowy wykonywania usług medycznych, które nie są zgodne z ich sumieniem”.
– Ani świadczeniodawcy, ani płatnicy nie mogą być dyskryminowani z powodu działań podejmowanych na podstawie sprzeciwu sumienia. Nie wolno nikogo też z tego powodu zwalniać z pracy, przenosić, degradować, dyscyplinować, zawieszać, wykluczać, cofać im przywileje, wstrzymywać premie lub obniżać wynagrodzenia, negatywnie wpływać na awanse lub ukończenie studiów przez studenta, wstrzymywać fundusze stypendialne, podejmować jakiekolwiek inne działania dyscyplinarne lub odwetowe – czytamy dalej w Warszawskiej Gazecie.
Nie wolno cofać licencji lekarzom z powodu własnego zdania
– Nie wolno też podejmować działań dyscyplinarnych przeciwko lekarzom, w szczególności cofać im licencji lub odmawiać licencji osobom fizycznym tylko dlatego, że publicznie wypowiedzieli się oni o służbie zdrowia lub porządku publicznym, w tym także za pośrednictwem mediów społecznościowych. Co więcej, radom lekarskim i komisjom, które dopuszczą się cofania certyfikatów lekarzom za mówienie lub pisanie publicznie o opiece zdrowotnej, może być cofnięta zgoda na ich dalsze działanie – donosi gazeta.
– W Polsce nadal trwa prześladowanie lekarzy, którzy krytykowali przepisy tak zwane plandemiczne. W izbach lekarskich wszczęto do tej pory postępowanie dyscyplinarne przeciwko około 150 lekarzom i wszczynane są dalsze.
Na Florydzie, w Stanach Zjednoczonych jest normalnie, a w Polsce?
Polska tym się różni od Ameryki, ale przede wszystkim Florydy, że tam jest cywilizowany stan, a tutaj w Polsce, jest totalitarny, komunistyczny bantustan. Mogło się wydawać, że pojawia się światełko w tunelu, gdyż w czasie rozprawy w Okręgowym Sądzie Lekarskim w Poznaniu w procesie skierowanym przeciwko 19 lekarzom, którzy wystosowali w październiku 2020 roku apele do władz w związku z błędami, w ich ocenie, metodami walki z tak zwaną plandemią, Sąd na wniosek adwokatów obwinionych medyków postanowił, iż Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej musi uzupełnić wnioski o ukaranie lekarzy.
W jakim kraju przyszło nam – wolnym Polakom – żyć?!
Polecamy: Marcin Rola: Braun w Polsce jak DeSantis na Florydzie?! wRealu24 vs. PiS-ABW 1:0!
Źródło: wRealu24 (BanBye)