– Komentarz, panie marszałku, bo dostał pan informację tak, jak my wszyscy o wejściu policji do pałacu prezydenckiego, zatrzymaniu dwóch posłów. Były media, są posłowie. W jakiej Polsce żyjemy, panie pośle? – pyta redaktor.
Żyjemy w Polsce, gdzie służby i sądy działają…
– Żyjemy ciągle w tej samej Polsce. Natomiast, cóż, widać, że nie tylko służby państwowe działają inaczej, ale sądy też działają inaczej. Nie mam wątpliwości, że wyrok skazujący, ten w Sądzie Okręgowym, ignorujący ułaskawienie prezydenta, ignorujący trzy wyroki Trybunału Konstytucyjnego, zapadł po wyborach – ocenia Krzysztof Bosak.
Polecamy: CHAMSKI POPULIZM! Bosak UDERZA w rząd Tuska: „Wiedzieli, że tego nie zrobią”!
Sądy karzą, prezydent ułaskawia…
– Dlatego, że po prostu było poczucie, że teraz już można. Podobnie, jak teraz, decyzja sądu, żeby karę wykonywać i dalej ignorować postanowienia prezydenta o ułaskawieniu, również – moim zdaniem – ma charakter polityczny – kontynuuje polityk.
O co chodzi w tej wojence?
– Ja się zagłębiłem w ten spór od kilku dni właściwie. Czytam głównie, przygotowując się do dzisiejszego konwentu seniorów i prezydium Sejmu, które się dzisiaj odbyły, tak naprawdę, pierwszego spotkania z marszałkiem Hołownią od wielu dni, gdzie mogliśmy twarzą w twarz porozmawiać w gronie osób, które stoją na czele Sejmu – mówi Bosak.
Polecamy: Krzysztof Bosak: „WON! Nie jesteście żadnymi sędziami! Mam serdecznie dość tej kłótni!”
Źródło: Radio WNET (Youtube)