– Dużo się dzieje w polityce. Odwykliśmy. Dwa razy PiS miał samodzielną większość i układanki rządowe były w miarę spokojnie, a teraz dopiero układanki się zaczęły, bo koalicja centrolewu jest szeroka, a jeszcze PiS nie traci do końca nadziei, że jakoś uda mu się władzę utrzymać – zdradza redaktor.
Czy to jest totalny bałagan?
– Cały ten bałagan trzeba opisać. Panie doktorze, o co toczy się gra? Realnie toczy się gra o to, że PiS jakąś władzę jeszcze utrzyma przy użyciu PSL-u? – pyta redaktor. – Wygląda na to, że PiS jest w stanie dać PSL-owi dużo, natomiast pytanie, czy PSL w ogóle może to wziąć – odpowiada dr Józef Orzeł.
Polecamy: KO i Trzecia Droga chcą wykiwać Lewicę? Kombinacje przy tworzeniu nowego rządu!
Kto będzie rządzić dalej?
– Po pierwsze, czy może kiwnąć swojego starszego brata w koalicji, czyli Donalda Tuska; a po drugie, czy może odwrócić się od swojego elektoratu, a dokładnie wywinąć takiego koziołka, ponieważ te elektoraty głosujące na trzy bloki opozycyjne miały nadzieję albo żyły tylko tą nadzieją, że to będzie wspólny rząd. Udało się zrobić wspólną listę do Senatu i ponieważ bez przerwy się mówiło o jednej liście do Sejmu – ocenia dr Orzeł.
– To co prawda nie wyszło, ani z jednej listy rządowej, znaczy jakiegoś gabinetu cieni powołania. To jednak bez przerwy się o tym mówiło, czyli dla elektoratu tych trzech bloków inna propozycja nie istnieje – dodaje gość.
Jaki ruch wykona PSL?
Nie wiadomo czy PSL jest gotów na to pójść. Chodzą po mieście legendy na temat tego, co PiS oferuje PSL-owi. Mówi się o funkcji premiera, a potem mandat na prezydenta. Mówi się o marszałku Sejmu, o ilości resortów, może nawet połowa, a może nawet 2/3. Mówi się o wpływie na spółki Skarbu Państwa. To jest bardzo hojna oferta!
Polecamy: Wojciech Cejrowski o wynikach wyborów! „To system taki, że nie ma kompletnie znaczenia, kto ile zdobędzie w głosowaniu”!
Źródło: Radio WNET (Youtube)