– „Sąd lekarski podtrzymał pierwotny wyrok, który skazywał mnie na zakaz wykonywania zawodu, ale nie wydłużył tej kary. Można by zatem uznać, że postąpiono łagodnie, więc biorąc pod uwagę, że ten wyrok jeszcze nie jest prawomocny, to za 6 tygodni będę mogła znów wykonywać zawód lekarza. Upomnienia otrzymałam za kolejne punkty, których już nie warto wspominać. Cóż… konkluzja dla mnie z tego wydarzenia dzisiejszego nie jest świetlista, bo można to określić jako zamiatanie pod dywan. (….) Z wypowiedzi sądu lekarskiego wynikało, iż wyniki badań potwierdzały moje wypowiedzi, ale to były późniejsze badania, czyli to wszystko było na moją niekorzyść” – wypowiada się na temat swojej sytuacji dr Katarzyna Bross-Walderdorff z Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców.
Justyna Socha: MEGA kary dla rodziców ws. SZCZEPIEŃ! Segregacja sanitarna niemowląt w szpitalach?!
(Nie)bezpieczne preparaty przeciwko C19 dla kobiet w ciąży
Problem jest bardzo poważny, gdyż dotyczy kobiet w ciąży oraz podawania im preparatów na wiadomo co. W tym wypadku chodzi o zdrowie i życie noworodka oraz matki. Sytuację komentuje mecenas Arkadiusz Tetela: – „Zastanawiałem się, jak nazwać sytuację, z którą mamy do czynienia w przypadku lekarzy, którzy są karani za swoje poglądy. Poglądy, które są wypowiadane w duchu naczelnej zasady, która powinna przyświecać wszystkim lekarzom ‘primum non nocere’ (z łacińskiego ‘po pierwsze nie szkodzić’). Chyba jest tylko jedna odpowiedź.
Jest to swego rodzaju kryzys idei samorządności zawodowej, który nie odnalazł się w tej sytuacji. (…) Pani doktor wyraziła swoje wątpliwości, co do zasadności wykonywania tych zabiegów u kobiet w ciąży, kiedy wskazała na możliwe zagrożenia, kiedy nazwała to eksperymentem, bo to jest eksperyment i kiedy sam producent w charakterystyce produktu wskazuje, iż preparat ten tylko w ograniczony sposób przebadano, jeśli chodzi o kobiety w ciąży, i nie przebadano go w ogóle, jeżeli chodzi o możliwy wpływ na noworodków”.
Preparatu nie przebadano dla wszystkich przypadków!
Aż włosy się jeżą na głowie. Sam producent przyznaje, iż eliksiru nie przebadano dla wszystkich przypadków. Ten pogląd został zawarty w opisie preparatu. Tutaj chodzi o kobiety w ciąży. Chodzi o noworodków.
Justyna Socha UJAWNIA: Będą wielotysięczne kary dla niezaszczepionych! BRAUN straci immunitet?
Gdzie zgłaszać przypadki niepożądanych odczynów poszczepiennych?
Doszło nawet do tego, że rzecznik na sali sądowej próbował złagodzić ten pogląd producenta, odwołując się do nowej, aktualnej charakterystyki, gdzie producent to, co pierwotnie określił jako ograniczoną ilość badań lub w ogóle brak badań, jeśli chodzi o bezpieczeństwo dla noworodków, nazywając to informacją, iż producent nie spodziewa się negatywnego wpływu na te grupy społeczne. Justyna Socha uzupełnia debatę: – „Przypomnę, że jako ‘STOP NOP’ przy patronacie Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców, zbieramy przypadki niepożądanych odczynów poszczepiennych w ankiecie dostępnej na stronie zglosnop.pl”.
Źródło: Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP (Facebook)