– Szczęść Boże! Roman Fritz, kolega z poselskiej ławy, był jednym z głosów Konfederacji w debacie, której być nie powinno, bo jeżeli zaczynamy debatować nad tym, jaką grupę Polaków, zresztą nie tylko Polaków, możemy wyjąć spod prawa, to nikt nie jest bezpieczny – mówi na pikiecie ProLife Grzegorz Braun.
„Wszyscy mogą zostać nominowani na winowajców”
– Dzisiaj mali ludzie, jutro trochę więksi. Dzisiaj mali ludzie, a jutro wszyscy mogą zostać nominowani na winowajców. Roman Fritz przemawiał, pięknie Karina Bosak przemówiła, poseł Wipler postawił kropkę nad i. Szereg pytań, sabat, czarownic – przemawia dalej poseł Braun.
Polecamy: Grzegorz Braun: W Sejmie trwa teraz sabat czarownic i potępieńcze wycie ws. AB*RCJI!
Ta sprawa jest bardzo ważna dla nas wszystkich!
– Bardzo dziękuję za zaszczyt, jakim jest możliwość zabrania głosu wobec Was tutaj zgromadzonych w takiej sprawie, w sprawie numer jeden. Nie ma innej ważniejszej sprawy. To jest papier lakmusowy barwiony krwią, który mówi nam wszystko o stanie naszego państwa i o kondycji naszego narodu – przekonuje polityk.
Im chodzi o bezkarne dzieciobójstwo! System do tego dąży!
– Jeśli bezkarne ma być w Polsce dzieciobójstwo, to wszystko jest możliwe. A z drugiej strony, jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Jeżeli zgodzimy się na to, żeby za naszych czasów, nastąpiła legalizacja, promocja zatem bezkarności dzieciobójstwa, to nie liczmy na to, że pan Bóg pobłogosławi takiemu narodowi! – podkreśla Grzegorz Braun.
Polecamy: Roman Fritz w Polsacie o Grzegorzu Braunie, aborcyjnej obłudzie i wynikach wyborów!
Źródło: wRealu24 (Banbye)