– W związku z tym dowiedziałem się na przykład, że skoro badania, nie tylko amerykańskie, ale normalne badania potwierdzają pewną prawidłowość – wszyscy ludzie, którzy trafiali do szpitali w ciężkim stanie z Covidem, mieli dramatycznie obniżony poziom witaminy D, D3. W związku z tym, w sposób naturalny jest przesłanka, że witamina D, jej niedobór sprzyja rozwojowi choroby, podanie witaminy D może wzmacniać naszą odporność. Nie tylko może, ale to wiemy, to jest wiedza powszechna, a nie jakaś tajemna informacja ultraspecjalistyczna – mówi Jan Pospieszalski.
– W związku z tym, jeszcze raz powtarzam. Schematy, które nie zalecały podawania witaminy D, zalecały podanie paracetamolu, gdzie sam znalazłem 2 badania w bazie medycznej, dostępne w polskiej bazie medycznej o tym, że paracetamol sprzyja rozwojowi koronawirusa! Że niszczy coś i neutralizuje coś, co nam pomaga zwalczać zapalenia wirusowe – dodaje redaktor.
– Otóż tego rodzaju historia, tego rodzaju skrajne odwrócenie pojęć powoduje, że coraz bardziej myślimy wszyscy, ci, którzy myślą racjonalnie i posługują się zdrowym rozsądkiem, albo stosują pewną logikę przyczynowo-skutkową, że nie mamy do czynienia ze zjawiskiem dotyczącym naszego zdrowia, ze zjawiskiem medycznym – ocenia sytuację Jan Pospieszalski.