– Co pan sądzi o karze śmierci i czy jest ona zgodna z Pismem Świętym, jeśli tak, to dlaczego? A co z przykazaniem miłości Jezusa „miłuj bliźniego jak siebie samego” i ktoś jeszcze zapytał, czy uważa pan, że kara śmierci również dla dezerterów w obliczu wroga, czy powinna dotyczyć również polityków, którzy wojny wywołują, a w obliczu konfliktu często pierwsi uciekają – porusza ważne tematy pani redaktor.
W jakich sytuacjach kara śmierci?
– Czy ta kara śmierci raczej nie dotknęłaby takich ludzi, jak pan na przykład, zamiast zbrodniarzy, więc jeśli ją wprowadzać, to pytanie, kiedy, w którym momencie? – spieszy z kolejnymi pytaniami pani redaktor.
Polecamy: Grzegorz Braun: „Morawiecki to zbr***iarz zza biurka”!
Miłowanie bliźnich a kara śmierci
– Co ma wisieć nie utonie. Poważna sprawa. Co ma „miłuj bliźniego swego jak siebie samego” do przesądu, który nakazuje współczesnemu inteligentowi wzdragać się przed samą wzmianką o konieczności przywrócenia kary głównej do kodeksu – podkreśla Grzegorz Braun.
Nie dla zwyrodnialców i zabójców!
– Długo można by na ten temat. No właśnie „miłuj bliźniego swego jak siebie samego”, ale nie bardziej. Jeżeli wykreślamy karę główną z kodeksu karnego, to proszę zauważyć, że stwarzamy prawną gwarancję życia i bezpieczeństwa dla każdego zwyrodnialca, mordercy, zabójcy z premedytacją, szpiega, zdrajcy, dezertera. Hulaj dusza, piekła nie ma! – argumentuje Grzegorz Braun.
Polecamy: Konrad Berkowicz: Okrywacie się HAŃBĄ, nie robiąc nic, żeby przywrócić KARĘ ŚMIERCI!
Źródło: MetapolitykaPL (Youtube)