Z czego wynika ten absurd?! Bo zamykaliśmy seniorów, a także dzieci na 2-3 tygodnie w domach, nie zastanawiając się, czy oraz jak to przeżyją. Oprócz tego polski rząd nakazał zamykać firmy bez zważania, czy w ogóle te przetrwają tygodnie lub miesiące przestoju. Normą było wlepianie kar wysokości 30 000 złotych za działalność restauracji bez żadnych dowodów, że ta działalność kiedykolwiek naraziła na realną chorobę.
Dr Basiukiewicz uniewinniony – Wyrok sądu jest już prawomocny!
Nie liczono się z chorym ludźmi, dla nich liczył się tylko lockdown!
Dochodziło także do takich absurdów, że ludzie nie mogli spotkać się z lekarzem i „hodowali” choroby, które dopiero zaczynają ich teraz zabijać lub są na tak zaawansowanym etapie, żeby cokolwiek można być zrobić. Dlaczego nikt o tym nie myślał, bo dla nich liczył się wyłącznie lockdown, wywołanie paniki oraz ogromna sprzedaż szczepionek. Już nawet nie chodzi o to, że łóżka w szpitalach stały puste, czekając na kowidowych pacjentów. Nawet nie chodzi o to, że aż 2 miliony chorych nie mogło dostać się szpitala, gdyż leżeli bezobjawowi z fałszywym pozytywem PCR. Chodzi o to, jak bezsensowne i fałszywe było założenie u samej podstawy, z którego to wszystko wynikało!
A wszystko to pod płaszczykiem walki z „pandemią”
– W raporcie NIK oczywiście zwrócono uwagę na nieprawidłowości w finansowaniu czy nieprawidłowości w dystrybucji wolnych miejsc szpitalnych, na przykład, że były przesunięte nieproporcjonalne te miejsca na korzyść pacjentów non-covid. To są takie rzeczy, na które wiele osób zwraca uwagę. Natomiast sama istota walki z pandemią w tym raporcie nie została podważona, to znaczy istotą walki z pandemią, która tak naprawdę toczyła się w większości cywilizowanych państw świata… to te wszystkie państwa za cel powzięły sobie zahamowanie transmisji wirusa za wszelką cenę i wszelkim kosztem – mówi dr Paweł Basiukiewicz.
Celem miało być zahamowanie wirusa
Padały absurdalne pomysły, były bezsensowne zalecenia. Celem miało być zahamowanie wirusa. Jednak nie brano pod uwagę kosztów podjętych interwencji. Takim kosztem było na przykład zamknięcie 80-letniej pacjentki w domu lub na dwa tygodnie bez możliwości wyjścia z niego. Koronoszaleństwo miało się dobrze i niektórym było to na rękę, ale… nie większości!
Źródło: Ruch Narodowy (Facebook)