Od dwóch lat żyjemy w nowej, nienormalnej rzeczywistości. Pewnie przez dłuższy czas nie zdawalibyśmy sobie z tego sprawy, gdyby nie przekazy medialne. Zanim wystąpiły u nas pierwsze przypadki zakażenia wirusem SARS-CoV-2 byliśmy zalewani informacjami o straszliwym niebezpieczeństwie, o śmiertelnym zagrożeniu – zaczyna swój wykład dr Zbigniew Martyka – kiedy nie było jeszcze podstaw, by taką pandemie stwierdzić.
Obrazy epatujące strachem
Przygotowaniem do tego była decyzja Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2009 roku, która zmieniła kryterium rozpoznania pandemii. Manipulacje liczbami to jedno, aby wprowadzić większą panikę potrzeba obrazów, epatujących strachem. Żeby udramatyzować sytuacje pokazywano wielokrotnie sale wypełnioną trumnami, mówiąc, że są to trumny osób zmarłych na COVID, ale kłamstwo ma krótkie nogi. Okazało się, że pokazywano trumny imigrantów, którzy zginęli w wypadku kutra wiele lat wcześniej.
źródło: YouTube, Radio Maryja