W najnowszym odcinku swojego programu na YouTube, liderzy Konfederacji, Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak, zauważyli, że w ciągu najbliższych siedmiu lat „mieszkania będą coraz droższe i coraz mniejszą liczbę Polaków będzie stać na swoje własne mieszkanie”.
Politycy w programie Bosak & Mentzen odnieśli się do raportu firmy doradczej specjalizującej się w rynku nieruchomości, który prognozuje, że „do 2030 roku większość mieszkań w Polsce będzie wynajmowana”. Mentzen podkreślił, że według badania, większość ekspertów uważa, że wielu Polaków nie będzie w stanie kupić własnego mieszkania i zostaną zmuszeni do wynajmowania.
– Nic w tym dziwnego, ponieważ rząd oraz Unia Europejska robią absolutnie wszystko, co mogą, po to, żeby mieszkania były jak najdroższe – mówił Sławomir Mentzen. – Zarówno chodzi o politykę klimatyczną UE, która ogranicza podaż budowanych mieszkań, sprawia, że mieszkania są coraz droższe w wyniku kolejnych norm i kolejnych wymagań.
– Chodzi też o politykę rządu polskiego, który robi z kolei, co może, żeby popyt na te mieszkania był jak najwyższy, chociażby przez programy tych bardzo tanich kredytów, które pompują bańkę na rynku nieruchomości – ciągnął dalej.
– Efekt jest taki, że mieszkania niestety będą coraz droższe i coraz mniejszą liczbę Polaków będzie stać na swoje własne mieszkanie i to już teraz się dzieje – dodał prezes Nowej Nadziei.
Własność zaczyna być postrzegana jako coś złego?
– Warto podkreślić w tym kontekście, że ten ogólny trend przechodzenia od własności do najmu to nie jest wyłącznie trend na rynku nieruchomościowym. To jest coś, co jest postrzegane w kręgach opiniotwórczych, eksperckich jako trend niemalże cywilizacyjny – kontynuował temat Krzysztof Bosak.
– Własność zaczyna być postrzegana (…) jako coś złego, a współdzielenie, wynajem, zaczyna być podnoszone do rangi jakiejś wyższej cnoty – ciągnął dalej. – Własność daje wolność.
– Coraz więcej domów w Polsce nie ma pozwoleń na użytkowanie, bo nie spełnia restrykcyjnych norm energetycznych – powiedział lider Ruchu Narodowego. – To znaczy, że dom wybudowany w standardzie całkowitej nowoczesności, jeszcze z roku 2021, obecnie jest już nielegalny, jeżeli chodzi o jego oddanie do użycia.
– To jest stan, za który odpowiedzialność w stu procentach ponosi rząd PiS-u, nikt inny. To się wydarzyło w okresie drugiej kadencji rządów PiS-u. To wynika z norm unijnych – zaznaczył Bosak – Można by powiedzieć, że rząd do współpracy z Unią Europejską zdelegalizował normalne, nowoczesne, tanie domy.
To zabieranie Polakom perspektywy na dobrobyt!
– Politycy delegalizują tanie domy, a potem mówią: o jaki wielki problem, nieruchomości są takie drogie. Są takie drogie dokładnie przez Was, przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, który wprowadza te chore przepisy – ocenił Sławomir Mentzen.
– To jest naruszenie zasady własności, to jest antyrozwojowe, to jest wpychanie Polaków w biedę – mówił Bosak. – To jest zabieranie Polakom perspektywy na dobrobyt w sytuacji, gdy naprawdę Polska przez ostatnie dekady była hiperaktywnym rynkiem nieruchomościowo-budowlanym i w tej chwili się to zabija.
– Nie rozumiem, jak można się na to godzić, będąc polskim politykiem czy w ogóle polskim obywatelem – dodał poseł Konfederacji.
– Co ciekawe, te bardzo ważne tematy w zasadzie nie istnieją w trwającej właśnie kampanii wyborczej – podkreślił Sławomir Mentzen.
– Politycy z innych partii ekscytują się tym, że Lewica jakiegoś pajaca wzięła na swoje listy albo że ktoś kogoś tam obraził (…) a o tym, że coraz większej liczby Polaków nie będzie stać na swoje własne mieszkania albo że już wybudowane domy nagle okazują się niezdatne do zamieszkania według obecnych przepisów. O tym w zasadzie cisza – zakończył prezes Nowej Nadziei.