– Zaskoczenie, bo jak żeśmy rozmawiali wcześniej, to wydarzenie to jeszcze nie miało miejsca, ale wydarzyło się w między czasie. To znaczy Grzegorz Braun, poseł Konfederacji, dokonał przy pomocy gaśnicy zgaszenia świec chanukowych podczas uroczystości, która miała miejsce w Sejmie – porusza ważny temat redaktor Lisicki.
Rabini, Chabad Lubawicz i świece chanukowe
– Uroczystość była organizowana przez grupę rabinów związanych z taką sektą żydowską Chabad Lubawicz i to wydarzenie, to spalenie świec wywołało nieprawdopodobną wręcz awanturę. Wszyscy, którzy tylko mogli, zdążyli się do niego odciąć i potępić Grzegorza Brauna. Stracił połowę pensji poselskiej. Został zawieszony na trzy miesiące – kontynuuje redaktor.
Polecamy: Wojciech Cejrowski o Grzegorzu Braunie: „On jest geniuszem, a geniusz jest jednocześnie szaleńcem”!
Wojciech Cejrowski też ma gaśnicę, a nawet dwie…
– Najpierw pokażę, co ja mam zawsze przy sobie w biurze. Poza tym, że mucha przyleciała. Czyli diabeł wysyła muchę, jak jest temat święty jakiś. Nie wiadomo skąd się mucha pojawia. Zawsze mam przy sobie w biurze gaśnicę. Trochę mała. Mam też drugą gaśnicę. To jest na osy gaśnica – odnosi się do tej kwestii Wojciech Cejrowski.
Wojciech Cejrowski: „Bardzo mi się podobało to, co zrobił Braun”
– Rozumiem koncepcję gaśnicy. Bardzo mi się podobało to, co zrobił Braun. To wymagało też trochę odwagi, bo przynoszą taki wielki instrument i ustawiają. Ludzie nie analizują, co to jest. No folklor żydowski czy o co chodzi. Nie czytają poważnych książek – dodaje Wojciech Cejrowski. Skąd zatem to zamieszanie i ten zarzut?! Jaki jest konkretnie rodzaj przestępstwa czy przekroczenia, które zrobił Braun albo co złamał Braun, jaką konwencję?! O tym dalej mówi Wojciech Cejrowski.
Polecamy: Solidarni z Grzegorzem Braunem! „Gaśnica oddzieliła ziarno od plew, maski opadły! Już wiemy, kto jest sługą narodu polskiego, a kto obcych interesów”
Źródło: Wojciech Cejrowski (Youtube)