– Jeżeli spojrzymy na dane, na te drogie badania, które zamawialiśmy, to z tych badań wychodziło, że w maju, czerwcu, lipcu mieliśmy rekordowe poparcie wśród kobiet dla naszej formacji, które naprawdę bardzo mocno urosło – mówi dr Sławomir Mentzen.
Poparcie dla Konfederacji i exit poll z 15 października
– Jak zobaczyliśmy kolejne badania we wrześniu, to nagle okazało się, że kobiet jest troszeczkę mniej, że tych ludzi o takim światopoglądzie liberalnym z wielkich miast jest już wyraźnie mniej, a kiedy spojrzeliśmy na exit poll z 15 października, to okazało się, że kobiet to tam nie ma, zagłosowało na nas mniej kobiet niż w 2019 roku, co jest naprawdę „olbrzymim osiągnięciem”, nie ma tam młodych ludzi, którzy byli jeszcze miesiąc, dwa miesiące wcześniej – wypowiada się dr Mentzen i dodaje, że jeśli chodzi o elektorat Konfederacji, to stał się on bardziej tradycyjny i konserwatywny.
Polecamy: Sławomir Mentzen o Grzegorzu Braunie: „Być może nie idziemy w tym samym kierunku…”
Sławomir Mentzen o schowaniu Korwin-Mikkego i Brauna!
– Jedni na przykład twierdzą, że to dlatego, że schowaliśmy Janusza Korwin-Mikkego oraz Grzegorza Brauna i ich schowanie sprawiło, że odpłynęły osoby młode, kobiety oraz mieszkańcy dużych miast i są przekonani, że tak jest – przekonuje Mentzen.
– Dobra, ale to są żarty – stwierdził Mazurek, jakby – zupełnie słusznie – nie dowierzając temu, co mówił poseł Konfederacji. – Nie, niektórzy to poważnie mówią i w Internecie się mierzę z tego rodzaju krytyką we własnym środowisku. To ludzie całkowicie na poważnie mówią – odparł Mentzen. – Tak. Co więcej, schowanie Brauna sprawiło, że elektorat ideowy się na nas obraził i zagłosował na Hołownię – przedstawiał dość luźną interpretację kontrargumentów Mentzen.
– Fajnie się ta rozmowa zaczęła. Pan rozprawia się z mitami największych szurów z własnego środowiska – stwierdził Mazurek. – To Pan powiedział, nie ja. Mówię jakie chodzą legendy oraz opinie, z którymi nie do końca się zgadzam – mówi Mentzen, a następnie przedstawia swoją własną teorię. – Nikt się nami nie przejmował, nikt nas nie zapraszał do mediów, bo nie byliśmy interesujący, bo nikt nas nie popierał – dodaje polityk.
Mentzen mówi o partiach z małym poparciem
– Jeżeli mamy jakąś partię, która ma 1 procent poparcia i to wychodzi w badaniach i sondażach i wyborach przez 20 lat, to po co zapraszać kogoś, kto ma 1 procent poparcia? Mamy teraz inne partie o takim poparciu, mieliśmy w tych wyborach Bezpartyjnych Samorządowców, PJJ (Polska Jest Jedna – przyp. red.), też ich nikt nie zapraszał. I znowu pytanie, czy dlatego, że nikt ich nie popiera, więc nie jest to interesujący gość, którego nikt nie zna, czy dlatego, że wielki spisek chciał, żeby Bezpartyjni z PJJ nie weszli do Sejmu i nie sprawili wreszcie, że będzie porządek? – pyta Mentzen.
Polecamy: Sławomir Mentzen: Konfederacja wyszła na kompletnych wariatów!
Źródło: Kanał Zero (Youtube)