– Janusz Waluś po 29 latach został zwolniony w Pretorii z więzienia. Dzisiaj słyszymy, że został dźgnięty nożem w tym więzieniu. Tak przewidywałem, że tak to może się skończyć. Jestem po rozmowie, że ta rana jest zażegnana, tylko że żyje pan Janusz Waluś, ale pojawił się problem z wyjechaniem z Afryki, bo tam ci komuniści od Mandeli i często terroryści będą go chcieli tam zabić za to, że tego komunistę skasował. Tyle lat już minęło – przypomina nam historię pana Janusza Walusia redaktor Marcin Rola.
Grzegorz Braun: Janusz Waluś, czyli o Polaku, który zabił komunistycznego przywódcę!
Czy Janusz Waluś bezpiecznie dojedzie do Polski?
– Do wszystkiego może dojść. Mam nadzieję, że pan Janusz Waluś bezpiecznie dojedzie do Polski. W to się powinien zaangażować MSZ, gdyż jakoś trzeba tego człowieka do Polski przetransportować. Mam nadzieję, że jednak do tego dojdzie, ale tak, jak mówię, info z teraz, to że faktycznie został pan Janusz Waluś dźgnięty tym nożem, ale już krwawienie jest zatamowane. Ta rana nie jest też bardzo groźna, więc pan Waluś żyje i ma się w miarę dobrze – komentuje Marcin Rola.
Bomba eksplodowała w samochodzie!
„Wybuch przed centrum handlowym. Nieoficjalnie: eksplodowała bomba w samochodzie. Służby około godziny 13 otrzymały zgłoszenie o wybuchu pod centrum handlowym Marino we Wrocławiu. Poszkodowana została około 50-letnia kobieta – potwierdził portalowi RadioZET.pl dyżurny z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Na miejsce dotarły pierwsze zastępy straży, karetka i sześć patroli policji” – podało Radio ZET.
Marcin Rola: Przerażające sceny w Polsce! Gloryfikacja ludobójców Polaków za nasze pieniądze?
Wybuch we Wrocławiu! O co chodzi?! Do czego może dojść?!
„Gazeta Wrocławska nieoficjalnie podała, że w samochodzie marki renault o ukraińskich numerach rejestracyjnych, stojącym na parkingu, eksplodował ładunek wybuchowy umieszczony na nadkolu. Strażacy dodali, że obecnie maja zakaz informowania o sprawie. Inna teoria mówi o eksplozji instalacji gazowej w pojeździe” – czytamy dalej w RadioZET. – To może być jakaś kryminalna sprawa, ale ten fragment jest najciekawszy, że chodzi o samochód marki renault na ukraińskich numerach. My o tym mówiliśmy, że tak będzie. Nie wiem, czy to są porachunki gangów, czy porachunki jakiejś mafii ukraińskiej – być może. Czy może ta pani coś komuś zrobiła i oni się mszczą? – nie wiem. Chodzi mi o sam fakt, że to się dzieje na ziemi polskiej. Tego nie robią Polacy! Przestrzegaliśmy, że tak będzie! – dodaje Marcin Rola.
Źródło: wRealu24 (BanBye)