Warto na wstępie wyjaśnić, że założyciel oraz obecnie dyrektor generalny firmy Omni Hoverboards, Alexander Duru znalazł się w Księdze Rekordów Guniessa. Wszystko to stało się dzięki najdłuższemu locie na tak zwanym hoverboardzie. Teraz trwają rozmowy oraz przygotowania, żeby rozpocząć masową produkcją własnych hoverboardów. Ten środek lokomocji nie musi mieć prawdziwego kontrolera lotu, żyroskopu, stabilizacji automatycznej oraz odpowiedniego akcelerometru.
Kontrolera lotu w hoverboardzie zastąpiono odpowiednią platformą elektroniczną, czyli technologią Arduino, dzięki której możemy śledzić wejścia przepustnicy oraz daje to możliwość komunikowania się z elektronicznymi kontrolerami prędkości pojazdu.
Ta deskorolka jest w praktyce najłatwiejszą rzeczą, jaką każda osoba jest w stanie sobie wyobrazić – dodał Alexander Duru.
Daje to pewne pole do popisu, gdzie właśnie ludzkie ciało jest odpowiedzialne za utrzymanie równowagi w locie tą deskorolką. Nasze mózgi są w stanie wiele się nauczyć. Nie stwarza to żadnych dodatkowych trudności.
Na oficjalnej stronie internetowej firmy Omni Hoverboards możemy przeczytać, że wkrótce deskorolka stanie się produktem, z jakiego korzystać będzie wiele osób. Jednak warto także wspomnieć na temat bezpieczeństwa lotu. Tutaj Pan Duru zaznaczył, że deskorolki będą przeznaczone dla wyszkolonych pilotów oraz dla osób, które mają doświadczenie lotnicze.