W ostatnich dniach stosunki polsko-ukraińskie stały się punktem zapalnym w publicznej dyskusji, szczególnie w świetle ostrej krytyki ze strony Krzysztofa Bosaka, lidera Konfederacji. Bosak, odnosząc się do postępowania Ukrainy w kontekście współpracy z Polską, stwierdził: „Kijów wziął, co chciał i wytarł wczoraj politykami PiS-u podłogę.”
Niepokoje w relacjach pomiędzy dwoma krajami nasiliły się, gdy Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP zwróciło się do ambasadora Ukrainy w Polsce, chcąc uzyskać wyjaśnienia na temat kontrowersyjnych wypowiedzi prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Z kolei ukraińskie MSZ odniosło się do słów prezydenta Andrzeja Dudy, wypowiedzianych podczas jego wizyty w USA.
Polecamy: Krzysztof Bosak: Zełenski wziął co chciał i wytarł PiS-em podłogę! Pokazał Polakom środkowy palec!
Reagując na te wydarzenia, Bosak wyraził swoje obawy i krytykę wobec obecnej postawy Ukrainy: „Wczoraj prezydent Zełenski wyszedł z przemówienia Andrzeja Dudy. Zostaliśmy oskarżeni jako całe państwo (…) o to, że państwo polskie w swojej polityce, chroniąc swoje interesy gospodarcze, reprezentuje jakieś interesy związane z Rosją. Ponadto Ukraina, zamiast współdziałać gospodarczo z Polską, decyduje się na wojnę handlową na polskim kierunku.”
Z kontekstu tych słów wyłania się obraz Polski jako kraju, który usilnie dążył do nawiązania solidnych relacji z Ukrainą, podczas gdy Ukraina wydaje się mieć inne priorytety. W kontekście relacji handlowych Bosak zwrócił uwagę na fakt, że mimo iż Unia Europejska zdecydowała się znosić cła na produkty ukraińskie, to Ukraina nadal je nakłada na towary z Polski.
Polecamy: Krzysztof Bosak pod ambasadą UKRAINY wystawia RACHUNEK ZA POMOC na 101 MLD złotych!
Podsumowując swoje przemyślenia, Bosak stwierdził, że współczesna polityka wschodnia Polski wobec Ukrainy nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Wyraźnie podkreślił: „Widać, że Ukraina jest partnerem, który nie tylko nie chciał przyjaźni z Polską, ale który zwyczajnie wykorzystał rząd PiS-u, wykorzystał prezydenta, który najwyraźniej wierzył w jakąś osobista przyjaźń z prezydentem Zełenskim.
Kijów wziął, co chciał i wytarł wczoraj politykami PiS-u podłogę. Taka jest brutalna prawda, niestety zostali oni upokorzeni a wraz z nimi jako reprezentantami polskiego państwa, zostało upokorzone całe polskie państwo.”