Jan Pospieszalski mówi o tym, że docierają do niego informacje od wielu osób, których coraz częściej dotykają problemy związane z segregację sanitarną. Pracodawcy, przełożeni zarówno w wojsku, w strukturach kościelnych, ale również pracodawcy w jednostkach kultury, wymagają od swoich podwładnych, aby ci poddali się szczepieniom. Jest to równoznaczne z oddawaniem fragmentów naszej wolności.
Do takich sytuacji dochodzi także w Filharmonii Narodowej. Doszło tam do tego, że na początku sierpnia, pracownicy dostali pismo od dyrektora, które mówi o tym, że życzy on sobie zbierać od pracowników wrażliwe dane osobowe. Dyrektor żąda podania informacji czy pracownicy są zaszczepieni. Odmowa podania takich informacji oznacza, że osoby niezaszczpeione jest kierowana dwa razy w tygodniu na przymusowe testy.
Pospieszalski pyta się o to, jak odbija się na pracy zespołu. Część osób, która nie zgadza się z bezprawnym działaniem dyrektora, jest odsuwana od pracy. Czy takie zbieranie informacji jest zgodne z prawem? Jaka jest podstawa prawna? Czy mamy do czynienia z naruszaniem prawa?