Jan Pospieszalski wypowiedział się w PCh24.pl i całkowicie rozjechał politykę (nie)radzenia sobie z obostrzeniami oraz niezwykle totalitarnymi zapędami władz w Polsce. To wszystko sprowadza się do tego, czy rzeczywiście zamykanie gospodarki oraz wprowadzanie twardych lockdownów ma sens i czy takie działania i decyzje rządów (nie tylko o Polskę chodzi) są adekwatne, konieczne oraz, co niezwykle istotne, racjonalne? Czy to, co dzieje się w wielu krajach, pod pretekstem walki z mniemaną pandemią koronawirusa, jest przesadą, niezrozumieniem sytuacji? A może ktoś ma w tym zysk, interes, korzyść?
Terror sanitarny staje się faktem
– Jeśli chodzi o terror sanitarny, to działania rządów nie są obecnie suwerenne w tej kwestii. Musimy wyróżnić tę zewnętrzną siłę sterującą, jakkolwiek byśmy jej nie nazwali, spiskową teorią lub jakimś spiskiem międzynarodowym, wiarą w takie spiski – jednak jest faktem. To wszystko widzimy po tych różnych zarządzeniach, po tej całej wspólnej polityce. Ja nie jestem sobie w stanie wyobrazić tego, jak to wszystko działa na normalnych ludzie, na przykład na profesorów medycyny, ludzi z wykształceniem akademickim, itd. Przecież oni już po 18-20 miesiącach trwania historii, z którą mamy do czynienia, z koronawirusem, są w stanie ocenić na przykładzie iluś przypadków groźbę, zjadliwość tego wirusa oraz skuteczność lockdownów, które wprowadzili politycy partii rządzącej. To wszystko odnosi się nie tylko do Polski – mówi Jan Pospieszalski.
Czy są tu jeszcze odważni lekarze?
– Każdy dzień przynosi nowe doświadczenie. Niestety władza brnie w ten zupełnie psychopatyczny i nierozsądny projekt zamykania ludzi i świata. Sam osobiście doświadczam tej choroby. Już wychodzę z tej choroby i lekarka mnie przebadała, która przyjmuje pacjentów koronawirusowych, osłuchuje tych zakażonych ludzi, i nie boi się ich pytać. Zapytałem, dlaczego pani się nie boi, a tak wielu ludzi odgrodziło się, korzysta z teleporad, nie chce dopuścić pacjentów do siebie, mimo, że są zaszczepieni podwójną, nawet potrójną dawką – zauważa Jan Pospieszalski.
Pospieszalski słusznie rozprawia się z tym, co serwuje nam władza w Polsce. Niestety do wielu osób rozsądne argumenty nie docierają.