Wiele osób chce dołączyć się do ruchu „Polska jest jedna”. Te osoby mówią o nękaniu pielęgniarek w czasach Covidu. Wiele osób chce deklarować swoją pomoc. Jest wiele smutnych maili. W takich czasach obecnie żyjemy, kiedy to koronawirus zdominował nasze życie w wielu wymiarach. Także w wymiarze społecznym. Rządzący nami politycy często podejmują irracjonalne decyzje, których celem nie jest poradzenie sobie z p(l)andemią koronawirusa.
– Jesteśmy kilka dni po inauguracji inicjatywy „Polska jest jedna”. Współtwórcą tej inicjatywy jest Rafał Piech, prezydent miasta Siemianowice Śląskie. Jak godzisz pracę prezydenta miasta z działalnością społeczną? – pyta Jan Pospieszalski.
– Powiem szczerze, że nie ma łatwo, gdyż sama praca prezydenta, to jest kilkanaście godzin dziennie, ale dobrze, że są jeszcze weekendy. Wtedy do późnych godzin mogę poświęcać się działalności społecznej i ruchowi „Polska jest jedna”. Oczywiście muszę też poświęcać czas mojej cudownej rodzinie, ale daję radę – odpowiada Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich.