– Choć od czasu objęcia przez Zjednoczoną Prawice rządu w Polsce minęło wiele czasu, to jesteśmy świadkami nieustannych napięć na linii Unia Europejska – Polska, to tak źle jeszcze nigdy nie było. Dlaczego stosunki na linii Warszawa – Bruksela wyglądają tak fatalnie? Czy straszenie POLEXIT-em to realna perspektywa, czy tylko element politycznej gry? Na co się z Unią umawialiśmy, a na co się nie umawialiśmy? O tym będę rozmawiać z gościem. Jest nim Marek Jurek – pyta Jan Pospieszalski.
– Obserwując to, co dzieje się ostatnio, czyli napięcie w kwestiach praworządności, o powiązanie tego z mechanizmem warunkowości, dojeżdżanie Polski w kwestii Izby Dyscyplinarnej Sądu, napięcia związane z kopalnią Turów. Jeśli do tego dołożymy to wszystko, co dzieje się w kwestii obyczajowej. Chodzi o strefy wolne od LGBT – pyta dalej Pospieszalski.
– Strefy wolne od LGBT to jest czysty atak na wolność słowa, dlatego że rady miast podejmują uchwały czysto opiniodawcze. To jest po prostu wyrażenie pewnego stanowiska. Chodzi o to, że nie chcemy dewastacji edukacji publicznej w Polsce – odpowiada Marek Jurek.