– Prawda jest taka, że to właśnie władze Republiki Litewskiej ukradły Polakom ziemie po 1990 roku. Do dzisiaj w Wilnie nie zwrócili jej prawowitym właścicielom, czyli nam – Polakom. Stan z czasów sowieckich jest utrzymywany – wypowiedział się Bogusław Rogalski, który jest prezesem Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w czasie protestu pod ambasadą Litwy w Warszawie.
Proces likwidacji polskich szkół na Litwie?! To już się rozpoczęło…
Manifestacja ta została zorganizowana w związku z decyzją władz litewskich, które poprzez zmiany w ustawach dotyczących szkolnictwa rozpoczęły proces likwidacji polskich szkół. – Na Wileńszczyźnie trwa zaprogramowanie niszczenie polskich szkół. (…) Sam proces likwidowania polskich klas i polskich szkół jest uderzeniem w serce polskości na Litwie – uznał Bogusław Rogalski.
Bogusław Rogalski: „Nawet w najgorszych czasach na Wileńszczyźnie istniały polskie szkoły. Chodzi o czasy sowieckie”
– Nawet w najgorszych czasach na Wileńszczyźnie istniały polskie szkoły. Mowa o czasach sowieckich. (…) A państwie demokratycznym niszczenie mniejszości narodowych, niszczenie dzieci, zabranianie im podejmowania nauki w swoim języku ojczystym jest barbarzyństwem – dodaje Rogalski. Tym samym zaapelował on do polskich władz, by te podjęły stanowcze kroki w celu obrony polskości na Litwie.
SKANDALICZNE przemówienie Prezydenta Andrzeja Dudy: Szykują nam tu państwo polsko-ukraińskie?
Dlaczego nauka języka polskiego w szkołach litewskich jest kluczowa?
– Polskie szkoły dają możliwość kształcenia aż do matury w języku polskim. Ważne jest, aby ta nauka mogła być kontynuowana, aby dzieci mogły mieć świadectwa dojrzałości w języku polskim, a potem móc podejmować studia na przykład w Polsce, co zresztą czynią. (…) Jeśli dzieci nie będą się uczyć w języku ojczystym, to w dwóch pokoleniach stracą ten język, a jeśli stracą ten język, stracą także tożsamość. Na to zgody być nie może – zaznaczył Bogusław Rogalski.
Źródło: PRAWYPL (YouTube)