– Nasze zaangażowanie w wojnę, która, jak w tej chwili widzimy, wygrana być nie może, na koszty, które poniósł nasz kraj były tak ogromne. Ludzie poszli do urn, zmienili konfigurację sceny politycznej, ale nie możemy cieszyć się tym, że zamieniliśmy dżumę na cholerę – komentuje dr Lucyna Kulińska.
Stara-nowa władza, czyli podmianka
– Czyli podmianka, jeżeli ludzie cieszą się jeszcze z tego, że zmiana w ogóle nastąpiła, to powinni mieć świadomość, co się dzieje pod podszewką, prawda? Ponieważ ten rząd pana Morawieckiego, który dla Polski o wielu szkodliwych rzeczach decydował, został usunięty – mówi dr Kulińska.
Polecamy: Dr Lucyna Kulińska: Nie dajmy sobie odebrać wolności!
Skład nowych ministrów
– Przychodzi nowy rząd, w sumie to nowy-stary rząd, i nagle się okazuje, że mamy bardzo mało czasu na to, żeby nad tym się pochylić. Tymczasem pan Tusk przedstawił nam proponowany skład nowych ministerstw – dodaje.
Ci ludzie już rządzili Polską i jak to się skończyło…
– Okazuje się, że praktycznie zarówno dziedzina prawa, czy Ministerstwo Sprawiedliwości, jak i resorty siłowe obsadza on ludźmi, którzy już w przeszłości ukazali nam się jako osoby, które nie są narodowości polskiej, to jeszcze w wielu wypadkach wykazywały się działaniem, które nie jest – moim zdaniem – zgodne z polską racją stanu – przekonuje gość.
Polecamy: Lucyna Kulińska: Nie krytykuj Ukraińców, bo Cię zamkną!
Źródło: wRealu24 (Banbye)