Klientka Getin Noble Bank od 2008 roku posiada lokatę terminową na kwotę 170 tys. zł, z oprocentowaniem na poziomie 9,5% w skali roku, odnawianą co roku. W tym samym czasie zaciągnęła kredyt hipoteczny w japońskich jenach o wartości 30,8 mln jenów, co w przeliczeniu wynosi około 650 tys. zł. Zgodnie z umową, odsetki z lokaty były przeznaczane na spłatę kredytu, co powodowało zmniejszenie kwoty zadłużenia.
Po 14 latach klientka chce wypłacić zgromadzone środki, jednak bank odmawia wypłaty i twierdzi, że klientka może przeznaczyć te środki jedynie na nadpłatę kredytu hipotecznego. Klientka odwołuje się do fragmentu umowy i twierdzi, że bank powinien zwrócić jej pieniądze z lokaty zgodnie z ustalonymi wcześniej warunkami. Bank jednak tłumaczy, że lokata jest zabezpieczeniem na wypadek niemożliwości spłaty kredytu i traktuje ją jak kaucję.
Po przymusowej restrukturyzacji, lokata klientki automatycznie trafiła do nowego podmiotu – VeloBanku, podczas gdy kredyt hipoteczny pozostał w Getin Noble Bank. Klientka twierdzi, że problem z wypłatą swoich pieniędzy pojawił się dopiero po restrukturyzacji, ponieważ wcześniej zerwała dwie inne lokaty na tych samych zasadach i nie było problemów.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz biuro Rzecznika Finansowego nie są w stanie zająć jednoznacznego stanowiska w tej sprawie, ponieważ to zależy od interpretacji umowy między klientką a bankiem oraz od tego, jakie zasady zostały w niej ustanowione.
Bank nie chce wypłacić pieniędzy, dlaczego?!
W przypadku braku jakichkolwiek ograniczeń w umowie, klientka może mieć podstawy do domagania się wypłaty pieniędzy i ich dowolnego przeznaczenia. Jeśli jednak umowa zawiera klauzule ograniczające, bank może mieć prawo do odmowy wypłaty lub do ustalenia warunków, na jakich to nastąpi. Sprawa może trafić do sądu, który ostatecznie zadecyduje, na jakich zasadach pieniądze z lokaty będą mogły zostać wypłacone.
Klientka ma przed sobą długą i skomplikowaną drogę w celu wypłacenia swoich pieniędzy z lokaty, ponieważ ani Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ani biuro Rzecznika Finansowego nie są w stanie jednoznacznie rozstrzygnąć sprawy.
Ostatecznie, zgodnie z umową między klientką a bankiem, to zależy od interpretacji, czy może ona swobodnie dysponować zgromadzonymi środkami czy też nie. Jeśli umowa nie zawiera klauzul ograniczających sposób wykorzystania środków z lokaty, to klientka ma podstawy do domagania się wypłaty pieniędzy i dowolnego ich przeznaczenia.
Jednakże, jeśli umowa zawiera jakieś ograniczenia, bank może mieć prawo do odmowy wypłaty lub do ustalenia warunków na jakich pieniądze będą wypłacone. Ostatecznie, jeśli sprawa trafi do sądu, to to on zadecyduje, na jakich zasadach pieniądze z lokaty będą mogły zostać wypłacone.
Źródło: Business Insider