– Sprawa Mariki. 3 lata za torebkę LGBT, ale odsłużona kara roku więzienia i pytanie jest takie: dlaczego dopiero teraz skandaliczny wyrok, ale z drugiej strony, dlaczego dopiero teraz, po roku odsiadki, dowiadujemy się o tej sprawie? Dlaczego nikt wcześniej nie dał nam znać. To po pierwsze. Po drugie, imigranci napastują dzieci w Bytomiu i w innych miastach, bo też pojawiły się informacje takie, które mrożą krew w żyłach, ale z drugiej strony były przez nas zapowiadane w telewizji wRealu24 – odnosi się do ostatnich wydarzeń redaktor Piotr Szlachtowicz.
Polecamy: Dr Sławomir Ozdyk: Wojna klanów arabskich w Niemczech! Czy to czeka Polskę? Referendum PiS to kolejna maskarada polityczna?
Wydarzenia na basenie w Bytomiu, ale także na innych pływalniach w Polsce
– Mówimy o tym, co wydarzyło się w Bytomiu, ale w innych miejscowościach też się wiele działo. W Zdzieszowicach na basenie, ponoć, Hindus również został zatrzymany za to samo, czyli napastowanie dzieci. Zaczyna się – przestrzega Piotr Szlachtowicz.
– Kiedy była pierwsza wiadomość, że takie problemy na basenach miejskich w Niemczech się dzieje? Jak pan pamięta? Od jakiego czasu? – zadaje konkretne pytania redaktor. – Tego najstarsi górale nie wiedzą. To, że na basenach niemieckich dochodzi do takich zadym, to była tajemnica Poliszynela. Wszyscy widzieli, tylko nikt się tym nie przejmował – odpowiada dr Sławomir Ozdyk.
Rządzący oraz odpowiedzialni za bezpieczeństwo. Do jakich scen dochodzi w Niemczech
– Mówię oczywiście o rządzących i odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Mam takie deja vu, że u nas prawie jest podobnie jak w Reichu. Mamy pewne doświadczenia kowidowe, wiemy, że jak w Reichu podjęto jakąś decyzję, pan minister Lauterbach podjął jakąś decyzję, to jego odpowiednik pan Niedzielski dwa tygodnie później robił to samo – zdradza politolog.
Tego nie da się zamieść po dywan! Polskę czeka to samo? A może już u nas tak jest…
– Ale mam takie deja vu, bo w Niemczech w tej chwili nie da się zamieść pod dywan, co dzieje się na niemieckich basenach. Tam sytuacja jest naprawdę skomplikowana. Na basenie niedaleko mnie doszło do tak poważnych zatargów, iż policja musiała, po pierwsze, basen opróżnić, musiała go zamknąć, a pracownicy napisali tak zwany protestacyjny, nazywa się takie listy alarmujące, czy list ogniowy, i wszyscy poszli na zwolnienie lekarskie. Basen został całkowicie zamknięty – zdaje relację z tego, co dzieje się w Niemczech dr Sławomir Ozdyk.
Tak to wygląda w Niemczech od dawna, a teraz to tak wygląda także w Polsce. A oni się uparli, że będą przyjmować imigrantów z różnych krajów. A przecież zastrzegali się, że nie boją się Unii Europejskiej, i że nie będą przyjmować. Ma być referendum w tej sprawie nawet, ale zaraz, zaraz. Przecież już ich wpuścili do naszego kraju!
Polecamy: Grzegorz Płaczek: To byli Gruzini! Imigranci ściągani w tysiącach! Jaka jest prawda na temat wydarzeń w Bytomiu?
Źródło: wRealu24 (BanBye)