– Coś dziwnego się dzieje. Usłużność wobec Ukrainy poszła za daleko?! Polacy otworzyli swoje serca, ale tak naprawdę politycy poszli jeszcze dalej. To wywoływało pytania: o co chodzi? Niektórzy stratedzy zaczęli używać takich określeń jak Ukrpol, jak Unia Dwóch Państw, a to oznaczałoby. nie mniej nie więcej, niż wejście do wojny po stronie Ukrainy – przestrzega Piotr Szlachtowicz.
Polecamy: Prof. Andrzej Zapałowski: Jaka piękna katastrofa! Dlaczego Ukraina przestała nas lubić? Czy to frajerstwo, czy coś innego?
Miliony Ukraińców w Polsce!
– To stało się bardzo niebezpieczne i w tym sensie, nie tylko w tym, mamy problem, ponieważ wiele milionów Ukraińców jest na naszym terenie. To są osoby, które nie chcą się absolutnie asymilować. Nie wiadomo, jaka będzie ich przyszłość. Wiadomo tylko jedno, że policja nie chce pokazać dokładnie statystyk popełnionych przestępstw. Nie tylko przez Ukraińców, ale wszystkich innych imigrantów wpuszczonych do naszego kraju przez ostatni rok, a jest ich nawet 135 tysięcy – dodaje redaktor.
– I tu jest problem! Czy mamy ukrainizację i czy ona powstaje? A jeśli tak, to w którym kierunku i co z tego może wyjść? (…) Panie profesorze, czy jest tak ukrainizacja? – pyta redaktor Szlachtowicz.
– Obserwujemy przynajmniej od dwóch lat pewne procesy, kiedy zachowując te cenne wartości różnic duchowych, kulturowych państwo starało się unifikować społeczeństwo, które miało by odnosić się właśnie do tych podstawowych wartości państwowych. My – mówię o rządzie, organach decyzyjnych – od prawie dwóch lat idziemy w zupełnie odwrotnym kierunku – odpowiada profesor Andrzej Zapałowski.
Ukraińcy, którzy nie asymilują się w Polsce
– Mianowicie wspierane są procesy różnorodności. Jeżeli my przyjmujemy do Polski milion, nawet dwa miliony lub nawet więcej obywateli Ukrainy, którzy to obywatele mówią w dużej części po rosyjsku, a nie po ukraińsku, to po prostu wspieramy to, żeby na terenie Rzeczypospolitej tak naprawdę tworzyła się społeczność, która nie jest obywatelami polskimi, ale dla tej społeczności podporządkowuje się wszystkie instytucje państwa – argumentuje ekspert do spraw bezpieczeństwa.
Flagi ukraińskie na urzędach! W czym tkwi problem?
– Począwszy od szkolnictwa, poprzez organy medialne, poprzez administrację państwową, poprzez wizualizację na urzędach państwowych flag ukraińskich, co jest absolutnie nie do pomyślenia. Obce flagi na urzędach tylko w tradycji są wtedy, kiedy witamy gości, którzy odwiedzają nas z jakiegoś państwa czasowo albo kiedy kraj nasz był okupowany – wypowiada się prof. Andrzej Zapałowski.
Polecamy: Prof. Andrzej Zapałowski: Ukraińcy chcą ludobójców Polaków za bohaterów! Jesteśmy świadkami porażki polityki wschodniej Polski?
Źródło: wRealu24 (Banbye)