– Proste pytanie: gotowi na wojnę? Ja nie! Nie za tą banderowską Ukrainę. Nie ma takiej mocy. Tylko za Polskę! Ale z drugiej strony, jeśli my pewne rzeczy zrobimy, to siłą rzeczy ta wojna przyjdzie do nas. Mam wrażenie i też często rozmawiałem z moim gościem (a tym jest dzisiaj profesor Andrzej Zapałowski – ekspert do spraw bezpieczeństwa) o tym właśnie, że ludzie nie do końca wiedzą, czym to pachnie. Albo nie zdają sobie sprawy, albo nie chcą zdawać sobie sprawy – na początek wypowiada się redaktor Piotr Szlachtowicz, który wskazuje na temat rozmowy.
Polecamy: Andrzej Zapałowski: Rok wojny na Ukrainie! Czy Polska jest stroną tego konfliktu i kto przegrywa?
Mało kto przewidywał wojnę na Ukrainie…
– Oczywiście! Zbyt wielu z nas przez ostatnie lata, nawet dekady, oglądało wojnę przez ekran telewizora, komputera. Ta wojna była mało prawdopodobna. Jeszcze, jeżeli weźmiemy pod uwagę lata dziewięćdziesiąte – wojna w byłej Jugosławii, wojnę w Naddniestrzu, to jeszcze było bardzo odległe – stwierdza prof. Andrzej Zapałowski.
Wojnę, tak naprawdę, poczuliśmy ponad rok temu!
– Dekadę prawie temu, kiedy rozpoczęły się działania na wschodniej Ukrainie, to też było gdzieś daleko. Tak naprawdę poczuliśmy wojnę ponad roku temu, kiedy to do Polski przybyła duża fala uchodźców z Ukrainy – dodaje ekspert do spraw bezpieczeństwa.
– To było pierwsze takie nasze zetknięcie z wojną, odruchy takie humanitarne, pomocy. To były nasze pierwsze kontakty. I tak naprawdę do dzisiaj znaczna część społeczeństwa – można powiedzieć – zachowuje się tak, jak by była na przykład kibicami na stadionie podczas jakiegoś meczu – ocenia profesor Zapałowski.
Czy NATO włączy się do wojny?
– Były szef NATO poinformował, że Polska i inne państwa mogą chcieć rozmieścić wojska na Ukrainie. Grupa krajów NATO może być skłonna do wysłania wojsk na Ukrainę, jeśli państwa członkowskie, w tym USA nie zapewnią Kijowowi namacalnych gwarancji bezpieczeństwa na szczycie sojuszu w Wilnie –Piotr Szlachtowicz mówi o tym, co powiedział były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.
– To trzeba się bać, panie profesorze, po tej wypowiedzi? – brzmi pytanie redaktora Szlachtowicza. – Trzeba sobie jasno powiedzieć, że oddziały żołnierzy NATO na Ukrainie są od samego początku wojny. Przecież oficerowie w wielu sztabach ukraińskich doradzają. Tak naprawdę NATO zapewnia całe rozpoznanie satelitarne i lotnicze Ukrainie – odpowiada profesor Andrzej Zapałowski.
Polecamy: Prof. Zapałowski: Ukraińskie zagrożenie w Polsce! Czy mamy się bać? Zelensky w USA!
Źródło: wRealu24 (BanBye)