– Izrael chce zniechęcić wolontariuszy do udzielania pomocy humanitarnej w Strefie Gazy. To zbrodnia wojenna – mówił dziś Michał Wawer w Radiowej Jedynce na antenie Polskiego Radia.
Michał Wawer: To był celowy, bardzo precyzyjny, trzykrotny atak na konwój humanitarny. Tu nie ma mowy o żadnej pomyłce. To było celowe działanie Izraela, żeby zastraszyć organizacje humanitarne.
Opinia władz izraelskich jest taka, że każdy, kto krytykuje Izrael jest antysemitą. I to jest niestety współczesna definicja antysemityzmu – nie ktoś, kto nienawidzi Żydów, tylko ktoś, kogo nie lubią Żydzi.
Państwo Izrael, używając pałki antysemityzmu, próbuje się otoczyć takim nimbem nietykalności i natychmiast każdy, kto powie coś krytycznego o Izraelu, to zostaje ogłoszony antysemitą.
Mamy jasny przebieg zdarzenia, wiemy, że ten konwój został zaatakowany celowo. Izrael chce nastraszyć wolontariuszy i zniechęcić do udzielania pomocy humanitarnej mieszkańcom Strefy Gazy. To zbrodnia wojenna!
Ambasador Izraela pozwala sobie na bezczelne ataki pod adresem wicemarszałka Sejmu Bosaka i powinien on zostać natychmiast wydalony z Polski.
Nie jesteśmy partią antysemitów, nie ma u nas ani jednego antysemity. Konwój humanitarny w Strefie Gazy został zaatakowany przez Izrael, zginął Polak i w przypadku każdego kraju nazwalibyśmy taką sytuację zbrodnią wojenną.
Źródło: Polskie Radio