– Co się dzieje generalnie w szeroko rozumianej wojnie na Ukrainie, a przede wszystkim w tych sferach strategicznych. Wiktor Orban, Węgry zapowiedziały wprost, że nie poprą dalszego wspierania w taki, a nie inny sposób Ukrainy. Ale nie tylko to, bo też słyszymy różne głosy o tym, że pewien Rubikon został przekroczony – komentuje redaktor Marcin Rola.
Polecamy: Paweł Lisicki: Dlaczego Ukraina nie wygra tej wojny? Kto zabił debatę w Polsce? Dlaczego polski mainstream pokochał Ukrainę?
Pomoc Ukrainie nie tylko przez kraje Zachodu, ale także przez Węgry i interes narodowy…
– Jak to skomentujesz i czy wydaje ci się, że po prostu faktycznie państwa Zachodu, ale też inne państwa, które stawiają na swój interes narodowy, budzą się? O co w tym wszystkim chodzi? – pyta redaktor naczelny telewizji wolnościowej wRealu24.
Każdy myśli tylko o własnych korzyściach i interesach?!
– Każdy w tym konflikcie stawia na własny interes, z Ukrainą włącznie. Jeżeli chodzi o Węgry, tutaj deklaracja pana ministra ma bardzo konkretną przyczynę. Deklaracja dotycząca nowego pakietu sankcji. Mianowicie chodzi o wciągnięcie jednego z węgierskich banków, takiego, który ma akurat wiele oddziałów na Ukrainie, na listę tak zwanych nieprzyjaznych organizacji przez rząd w Kijowie – zdradza szczegóły Łukasz Warzecha.
– Myślę też, że trochę chodzi o informacje, które wypłynęły, których Kijów oczywiście oficjalnie nie potwierdził, że był plan sterroryzowania czy sabotowania przez Ukrainę rurociągu „Przyjaźń”, którym węglowodory płyną na Węgry – dodaje publicysta.
Bandyterka polityczna, czyli dlaczego Węgry mogą się postawić!
– To byłaby już taka bardzo ostra bandyterka polityczna. Także Węgry mają powody, żeby stawić opór. Uważam, że jeżeli Ukraina w kwestii wspomnianego przeze mnie banku, co ma oczywiście bardzo wymierne konsekwencje dla tego banku, który ma wiele oddziałów na Ukrainie, jeżeli skapituluje, to pewnie Węgry też wtedy odpuszczą w kwestii tego pakietu – podkreśla Warzecha.
– Natomiast, jeżeli byśmy spojrzeli szerzej na to, co się dzieje, to tylko ktoś bardzo naiwny mógłby sądzić, że realny jest scenariusz zwycięstwa Ukrainy rozumianego w taki sposób, jak to część polityków w Polsce rozumie, czyli całkowite wyrzucenie Rosjan z ukraińskiego terytorium – tłumaczy publicysta Łukasz Warzecha.
Polecamy: Szef ukraińskiego wywiadu ujawnia: Ukraina prowadziła tajne negocjacje z Białorusią!
Źródło: wRealu24 (BanBye)