– Pamiętacie to szaleństwo, chociaż „pamiętacie” to złe słowo, bo ono się ma, to się dzieje albo będzie się jeszcze działo, bo dzisiaj czytałem artykuł jednego z tych od tak zwanej „pandemii”, „no jak by będziemy teraz szczepić przeciwko C19?” – mówi na początek Piotr Szlachtowicz.
Oni zmuszali nas do szczepień!
– Ale wracają do meritum. Pamiętacie, jakie były problemy. Prawie każdy z nas je miał, że jak to się będzie działo, zmuszano nas do szczepień albo straszono, że trzeba się szczepić, bo inaczej utracimy pracę. Jak to się ma do prawa pracy, do rzeczywistości prawnej tego wszystkiego? Czy możemy skarżyć pracodawcę, jeśli ktoś doznał niespodziewanych odczynów poszczepiennych? – stawia pytanie redaktor Szlachtowicz.
Polecamy: Katarzyna Tarnawa-Gwóźdź: Przyjąłeś WADLIWY preparat? Radca prawny wyjaśnia, co można zrobić!
Pracownicy, zakład pracy i kwestia maseczek!
– Pracodawca ma obowiązek dbania o bezpieczeństwo pracowników i zapewnienia im bezpiecznych warunków pracy. Natomiast to, z czym mieliśmy do czynienia przez ostatnie trzy lata, to z tym nie miały nic wspólnego z tej prostej przyczyny, że jeśli chodzi o kwestie maseczek, był nakaz ich zakładania w momencie przekroczenia bramy zakładu pracy – udziela wyjaśnienia mecenas Katarzyna Tarnawa-Gwóźdź.
Covid, „pandemia” i maseczki – mecenas Tarnawa-Gwóźdź wyjaśnia
– To jest absolutnie niezgodne z przepisami. Ja to udowadniałam w swoich analizach prawnych. Udostępniałam wiele wzorów pism, wskazując, że pracodawca może nakazać noszenie takiej maseczki w przypadku, jeżeli mamy jeden z dwunastu działów, kiedy tego typu środek ochrony musi być zastosowany i tylko na konkretnym stanowisku pracy, a nie na terenie całego zakładu – dodaje pani mecenas.
Polecamy: Katarzyna Tarnawa-Gwóźdź ujawnia PRAWDĘ o skutkach pandemii w Polsce!
Źródło: wRealu24 (Banbye)