Karina Bosak w Polsat News: Debata o aborcji po stronie pro-life polega na argumentach bardzo merytorycznych, prawna racja jest po stronie prawa do życia, a to druga strona często krzyczy, jest agresywna, posługuje się manipulacjami i kłamstwami!
Żeby osłabić i upokorzyć argumentację prawej strony, przypisuje im się naukę Kościoła i przedstawia jako coś, co jest negatywne, zaściankowe.
Kobietom próbuje się wmówić, że aborcja jest dla nich dobra! Są też tacy mężczyźni, którzy tą całą sytuacją są pokrzywdzeni – kobieta czuje, że to nie jest jego sprawa, nie chce ich dziecka i wbrew ojcu decyduje się na aborcję!
Lewa strona próbuje zakrzyczeć rzeczywistość i oskarżyć prawą stronę o bezduszność, a tak wcale nie jest! Osoby, którym zależy na obronie prawa do życia, tym kobietom rzeczywiście pomagają!
Zażycie tabletki dzień po jest przedstawiane jako zażycie tabletki przeciwbólowej, a to się wiąże z ogromnym bólem i dolegliwościami typowo poronnymi!
Myślę, że młode kobiety muszą zainteresować się polityką i potrzebują widzieć inne kobiety w tej polityce. W konfederacji są takie kobiety. Jestem ja, jest Anna Bryłka, Ewa Zajączkowska, są inne działaczki, które nie są jeszcze aż tak medialnie eksponowane.