– „Już od 90-tego roku zaczęto niszczyć polski przemysł cukrowniczy. Przypomnę o tym. W 1990 roku jako szef związku Solidarności Rolniczej zorganizowaliśmy pierwszą zasadniczą blokadę. Niemcy chcieli przejąć 100 procent naszego, polskiego przemysłu cukrowniczego. Sami się oni do tego przyznali! Byłem jednym z wielu, a może jedynym politykiem, który przeciwstawiał się tej neoliberalnej polityce. Gdyby nie wtedy nasze stanowcze działanie to w stu procentach przemysł mleczarski zostałby przejęty przez firmy niemieckie i francuskie” – wspomina Gabriel Janowski.
Krzysztof Tytko: Bijmy na alarm! Tracimy suwerenność? Polskie zasoby naturalne zagrożone?
Gabriel Janowski: „Stałem się bardzo niewygodny i chcieli mnie wyeliminować z polityki’
– „Udało się uratować. Dzisiaj jest to jedyna dziedzina, która przynależy do kapitału polskiego. Wycenia się ją na około 50 miliardów złotych. To wszystko sprawiło, że stałem się bardzo niewygodny i zapadła decyzja, że Janowskiego trzeba wyeliminować z polityki” – mówi pan Janowski.
Dla kogo niebezpieczny był Gabriel Janowski?
– „Ja poprzez swoją działalność, taką bardzo zdecydowaną i propolską, byłem niebezpieczny, byłem niewygodny dla wielkich grup kapitałowych, które chciały zawładnąć Polską, bo tak to się wtedy robiło. Przypomnę, że tak zwany konsensus waszyngtoński, 10 punktów, to było nic innego, jak taki dekalog, który miał posłużyć kapitałowi zagranicznemu do przejmowania majątku polskiego pod pozorem restrukturyzacji, modernizacji, etc.” – kontynuuje Gabriel Janowski.
Krzysztof Tytko: KTO chce ZABRAĆ BOGACTWA naturalne Polski? WODÓR to przyszłość?
Janowski: „Wtedy sprzedawano polski przemysł”
– „Wtedy sprzedawano polski przemysł. Nie było tak, jak obecnie się mówi, że to był małay majątek. Nie! To był majątek wypracowany przez pokolenia” – dodaje Janowski. Zapraszam do obejrzenia całego filmu. Polska była rozkradana. Przemiany po 89 roku były pozorne. A jak jest teraz? Co z polskimi zasobami naturalnymi? Czy Polacy się obudzą?
Źródło: wRealu24 (BanBye)