Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Nie macie dobrej passy. Koryto+, które chcieliście wprowadzić, spadło z rowerka w zeszłym tygodniu. Ustawa, która miała utrzymać waszych partyjnych funkcjonariuszy na stanowiskach w spółkach Skarbu Państwa, w spółkach, w których wymieniliście od prezesa po ekipę sprzątającą i mianowaliście ludzi ze swojej partii… (Poseł Joanna Borowiak: Kłamstwo!) (Głos z sali: Kłamiesz!)
Tymczasem niestety trzeba było się z tym jakoś pożegnać. Ktoś chyba powiedział, że wam tego nie podpisze. Może prezydent? Teraz mamy lex Czarnek, które powinno zniknąć całkowicie, które przynosi wstyd tak naprawdę temu ministerstwu i temu rządowi. Wprowadzacie dyktaturę w szkołach. Likwidujecie edukację domową, a dziś chcieliście wprowadzić bezkarność plus, która po prostu sprawiłaby, że ludzi, którzy popełnili przestępstwa, wykroczenia na wasz rozkaz, nie dosięgłoby prawo i nie wymierzono by im sprawiedliwości. Dzisiaj ich dosięga. Byliście na tyle głupi, że w uzasadnieniu napisaliście, że trzeba szybko działać, bo sądy zaczynają skazywać naszych ludzi.
Grzegorz Płaczek: Wywiad z Arturem Dziamborem o edukacji domowej!
✅ Artur Dziambor o Bezkarność plus: Popełniających przestępstwa na wasz rozkaz nie dosięgłoby prawo! @ArturDziambor @Wolnosciowcy @KONFEDERACJA_ pic.twitter.com/Xvcoa9mL7n
— WolnośćTV (@WolnoscTV) November 3, 2022
Artur Dziambor do PiS: Chcecie, żeby opozycja miała taką władzę, jaką chcecie sobie teraz dać?
Dziękuję. Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie pośle Skwarek! Pan powiedział, że ta ustawa wspiera rodzinę. Wie pan, poprawka, która mogłaby wspierać rodziców, która mogłaby wzmocnić siłę rodziców, to była poprawka, którą złożyłem osobiście, która w procesie wyboru dyrektora wywala związki zawodowe, a wpuszcza na ich miejsce właśnie rodziców. Bo to rodzice powinni decydować w szkole samorządowej o tym, kto rzeczywiście zarządza tą szkołą, póki ta szkoła jest samorządowa, póki nie jest prywatną firmą. Co zrobiliście z tą poprawką w tym świecie, który wy kreujecie? Odrzuciliście ją. Także proszę nie gadać, że wspieracie rodziców. To po pierwsze. Po drugie, szanowni państwo, tworzycie ustawę, która za chwilkę może przejść, z tą władzą, którą chcecie wprowadzić, w ręce waszej opozycji. (Poseł Zbigniew Dolata: Nie przejdzie.) Czy naprawdę chcecie, żeby wasza opozycja miała taką władzę, jaką sobie chcecie teraz dać? Bo ja nie chcę.
Artur Dziambor: AntySamochodzizm to jest obrzydliwa religia! Pierdołami się tutaj zajmujemy!
Artur Dziambor: To randomowy zbiór posłów PiS-u, którzy się tam podpisali na rozkaz partyjny!
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym powiedzieć, że zastanawiam się, jak prezydent, który ogląda tę debatę i w ogóle całą procedurę wprowadzania tego lex Czarnek 2, które zresztą powinno się nazywać lex Piontkowski, a nie lex Czarnek… Niektórzy wiedzą, że biedny, Bogu ducha winny minister obrywa za to, co wymyślił jego zastępca. W rzeczywistości jest to po prostu kopia. Najbardziej bawi mnie to, że wprowadziliście tę ustawę jako projekt poselski. Podpisali się pod nim posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Większość z nich nie ma nic wspólnego z komisją edukacji ani w ogóle z edukacją.
Artur Dziambor: Znowu próbujecie numer z prezydentem, myślicie, że nie zauważy?
To jest po prostu randomowy zbiór przypadkowych posłów PiS-u, którzy się pod tym podpisali na rozkaz partyjny. (Poseł Rafał Grupiński: Nigdy nie mieli nic wspólnego z edukacją.) I znowu próbujecie zrobić numer z prezydentem. Po prostu myślicie, że nie zauważy. O edukacji domowej oczywiście też wiemy doskonale. Batalia była na posiedzeniu komisji. Mamy nadzieję, że w przypadku tej ustawy znajdzie się kilku uczciwych posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy zechcą to odrzucić. Zgłaszamy wniosek o odrzucenie w całości.