– Marsz Polskości! To jest impreza organizowana przez wRealu24. W tym roku, z racji tego, że sytuacja jest ciężka, na początku mieliśmy odejść od tego pomysłu, ale później stwierdziliśmy, że nie, nie poddamy się. Zapytamy Was o to, co sądzicie na ten temat? Czy chcecie pomóc nam? – pyta redaktor Piotr Szlachtowicz.
Polecamy: Agnieszka Wolska: Czy Niemcy to już państwo islamskie? Koronaświry i jak trzeba rozliczyć tak zwaną pandemię?!
Marsz Polskości 15. sierpnia 2023 roku! Będziesz tam?
– Coraz więcej osób nie chce utożsamiać się z biało-czerwoną flagą. A ja nie jestem taką osobą. Mam nadzieję, że Wy również nie jesteście. Dzisiaj będzie o Marszu Polskości w pełnej krasie. (…) Nie będę udawał, zapraszam na 15. sierpnia. Marsz Polskości! – proponuje redaktor Szlachtowicz.
– W Zagłębiu Ruhry, w kilku miejscowościach, ale największe eskalacje miały miejsce między innymi w Essen. O tym informował także na antenie telewizji wRealu24 dr Sławomir Ozdyk, który śledzi to, co dzieje się w Niemczech na bieżąco. Jest widoczny problem kryminalizacji środowisk islamskich – ostrzega Agnieszka Wolska.
W Niemczech wojna klanów!
– Otóż wojna klanów po informacjach z Essen, po informacjach z Nadrenii Północnej Westfalii, która elektryzowała przez dobrych kilka dni media nie tylko w Niemczech, ale także światowe serwisy, bo to rzeczywiście eskalacje, jakich dawno tutaj nie widziano – dodaje korespondentka z Niemiec.
Imigranci islamscy w Niemczech! Niemcy coraz bardziej zaniepokojeni! Niemcy boją się wychodzić na ulice!
– Akurat ten region z Niemiec widział już podobne sceny. Tak, jak mówią, oceniają specjaliści, tego rozmiaru walk klanowych jeszcze tutaj nie było. Niestety, to co przede wszystkim główna konstatacja tej całej sytuacji, z jaką mamy do czynienia, to to, że praktycznie funkcjonariusze są bezradni wobec tego, co zaistniało – relacjonuje Wolska.
– Jak zauważa der Spiegel, wręcz policji przypadła rola bardziej obserwatorów, niż aktywnie interweniujących –dodaje Agnieszka Wolska. Źle się dzieje w Niemczech, bardzo źle. A oni, unijne tam zwane „elity” chcą tego samego w Polsce.
Różne grupy etniczne walczą w Niemczech na życie i śmierć między sobą. Zwykli Niemcy boją się ich, boją się wychodzić na ulice. Do tego już tam doszło. A środowiska lewicowe milczą, nie mówią jak jest, zakłamują rzeczywistość!
Polecamy: Agnieszka Wolska: Demolka w Berlinie! Kobiety szalały jak czarownice! Doszło do podpalenia samochodów!
Źródło: wRealu24 (BanBye)