Wojciech Cejrowski odnosi się do kary, jaką Sejm nałożył na Grzegorza Brauna. Po to daliśmy immunitet, żeby nie dali się mówić nawet najgorszych rzeczy z trybuny sejmowej. Ta kara to chamstwo i dyktatura, gdyż być może słowa wypowiedziane przez Brauna są propozycją wyborczą Konfederacji, aby wprowadzić karę śmierci. Niektóre grupy społeczne i polityczne są za tym, aby przywrócić karę śmierci. Zatem to mógł być postulat wyborczy Konfederacji. W ten sposób Braun mógł wygłosić część swojego programu wyborczego. Partia ma prawo zgłosić swoje postulaty z trybuny sejmowej.
Cejrowski mówi także o immunitecie, który nie zawiera w sobie takiego ograniczenia, że nie można posłowi zakazać mówić o rzeczach niewygodnych dla partii rządzącej, chyba że mówi brzydkie rzeczy. Wobec tego powinniśmy może zmienić przepisy, które dotyczą immunitetu poselskiego. Teraz immunitet mówi, że poseł nie będzie ukarany za żadne słowa, które padną. Musimy także pamiętać, że godzimy się immunitet, na nieograniczoną wolność słowa i brak kary dla posłów nawet za najgorsze kłamstwa, która padają z trybuny sejmowej.
Immunitet jest niezwykle istotny, ponieważ wtedy posłowie opozycji mogą mówić o korupcji, aferach innych polityków. Nie powinniśmy zatem karać posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który ma prawo ujawniać różne rzeczy.