Prof. UW dr hab. Andrzej Szeptycki, będący z pochodzenia Ukraińcem, został wiceministrem nauki w rządzie Donalda Tuska. Kandydat Trzeciej Drogi apelował o milczenie ws. ludobójstwa na Wołyniu, a także planuje walczyć z rzekomą dyskryminacją imigrantów i społeczności LGBT.
– Chcę wspierać wszystkie grupy mniejszościowe i dyskryminowane, osoby z niepełnosprawnościami, mniejszości narodowe i etniczne, imigrantów, społeczność LGBT – zapowiedział Szeptycki.
Polecamy: Krzysztof Bosak: Nowy rząd łamie praworządność! Ekipa Tuska będzie twarda i brutalna w działaniu!
Andrzej Szeptycki to członek Związku Ukraińców w Polsce. W ministerstwie nauki zajmuje się współpracą międzynarodową. Jest powiązany z partią Polska 2050, której liderem jest Szymon Hołownia. Startował w październikowych wyborach parlamentarnych do Sejmu, reprezentując listę Trzeciej Drogi.
Portal Kresy.pl przytoczył, że w 2016 roku na łamach „Nowej Europy Wschodniej” Andrzej Szeptycki nawoływał do uległości wobec ukraińskich postulatów, aby nie poruszać na poziomie politycznym kwestii zbrodniczych działań OUN-UPA przeciwko Polakom oraz zaniechać dyskusji o ludobójstwie na Kresach.
W 2020 roku obecny wiceministrem nauki Szeptycki był jednym z sygnatariuszy listu opublikowanego przez Gazetę Wyborczą. List, podpisany przez przedstawicieli „środowisk obywatelskich, artystów, intelektualistów, księży rzymskokatolickich, dziennikarzy i aktywistów”.
Pismo skierowano do ówczesnego wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego. Wezwano w nim do przywrócenia pierwotnego napisu na pomniku nagrobnym bojowników UPA na górze Monastyrz na Podkarpaciu.
Polecamy: Wojciech Cejrowski o nowym-starym premierze (TAK! O panu Tusku!!!) i rewizjonizmie!
Źródło: kresy.pl, nczas.info