To, co dzieje się w Australii jest jedną wielką kpiną. Masa bzdurnych zakazów, nakazów oraz obostrzeń. To wszystko wprowadzono tam w ramach rzekomej walki z koronawirusem. Jednak jak jest naprawdę? Czy rząd w Australii nie przesadza, zamykając gospodarkę oraz wprowadzając twardy lockdown? To ogranicza ludzi, którzy nie mogą się spotykać oraz normalnie żyć.
Nie można się spotkać z rodziną oraz najbliższymi. Jest to wręcz skandal i do takich sytuacji dochodzi w Australii, czyli w kraju bardzo cywilizowanym. Rządy w wielu państwach na świecie śmieją się w twarz swoim obywatelom, wprowadzając bezsensowne obostrzenia. W ten sposób nie da się normalnie funkcjonować.
Wypowiada się Australijka, która wprost mówi, że nie może spotkać się i porozmawiać ze swoją rodziną. Dawno nie mieliśmy tak trudnej i niezrozumiałej sytuacji. W Polsce władza także nie popisuje się zdrowym rozsądkiem. U nas także jest wiele nielogicznych oraz wręcz głupich obostrzeń. To wszystko przekłada się na to, że społeczeństwo nie może normalnie żyć oraz dobrze funkcjonować. Nasza wolność jest ograniczona i musimy to zrozumieć, żeby powiedzieć „NIE!” partii rządzącej.